Córka przyniosła rodzicom z Korei polską kiełbasę. Wyjęli ją z opakowania i się zaczęło

Autorka kanału Crazy Korean Cooking postanowiła zrobić swoim rodzicom niespodziankę. Do domu przyniosła polską kiełbasę, której nie mieli jeszcze okazji spróbować. Reakcja Koreańczyków na polski specjał mówi sama za siebie. Wystarczyło, że wyjęli ją z papierowej torby, a zaczęły się okrzyki zachwytu.

Więcej treści kulinarnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Wideo zostało opublikowane na Youtubie na kanale Crazy Korean Cooking. Jego autorka wpadła na pomysł, że poczęstuje swoich rodziców, Koreańczyków, polską kiełbasą. Cały filmik utrzymany jest w żartobliwym tonie. Zaczyna się od tego, że ojciec dziewczyny wypakowuje specjał z papierowej torby i zaczyna się nim zachwycać. Zakłada go sobie też na szyję. Następnie mężczyzna woła swoją żonę, żeby zeszła na dół. Zasłania jej oczy i prowadzi do kuchni, a w międzyczasie kobieta pyta, "czy to jakaś romantyczna niespodzianka?".

Zobacz wideo Wy też lubicie kiełbasę? To łapcie przepis na genialne leczo z wiejską kiełbasą

Spróbowali polskiej kiełbasy po raz pierwszy. Ich reakcja mówi sama za siebie

Kiedy mąż odsłania jej oczy, kobieta, podobne jak wcześniej on, wznosi okrzyk zdziwienia. Pyta co to takiego i dodaje, że wygląda pysznie. Rodzice najpierw ostrożnie próbują po jednym plasterku. Polska kiełbasa tak bardzo im jednak smakuje, że na jednym się jednak nie kończy. "Pyszne!" - zachwycają się. Resztę mięsa Koreańczycy postanowili upiec na grillu i zjeść na obiad.

 

Rodzina kiełbasę zgrillowała w całości, a dopiero potem pokroiła na mniejsze kawałki. W takiej wersji polskie jedzenie też bardzo im zasmakowało. Coś nam się wydaje, że Koreańczycy od tej pory będą częściej sięgać po naszą kiełbasę. 

Zawsze miło patrzy się na to, gdy przedstawicielom innej nacji smakuje polskie jedzenie. Dla niektórych może być bowiem na tyle specyficzne, że niekoniecznie przypadnie im do gustu. Niektóre polskie połączenie smakowe bywają zaskakujące dla obcokrajowców. Jesteśmy ciekawi, jak rodzice autorki kanału zareagowaliby na przykład na żurek, bigos lub sałatkę jarzynową. Kto wie, może kiedyś będą mieli okazję tego wszystkiego spróbować.

Więcej o: