Jajka i szparagi to klasyka, jeśli jednak dodasz do nich aromatyczną, rozmarynową polentę i aksamitny sos holenderski, uzyskasz danie, które zasłuży na miano "królewskiego posiłku". Idealne na weekendowe śniadanie.
Polenta (taka ilość wystarczy na 4 porcje):
1/2 szklanki kaszki kukurydzianej
rozmaryn
sól
1/5 kostki masła
2 szklanki wody
Sos holenderski:
2 żółtka
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżka białego wina (opcja)
sól
1/2 łyżeczki miodu
1/5 kostki masła
Pozostałe:
1 jajo
3 szparagi zielone
ząbek czosnku
liść botwiny
plaster szynki dojrzewającej serrano, parmeńskiej lub podobnej
Sposób przygotowania:
Polenta:
Na 2 szklanki osolonej i wrzącej wody wsypuję, mieszając, 1/2 szklanki kaszki kukurydzianej.
Należy mieszać ją nieprzerwanie przez kilkanaście sekund, następne przykryć i gotować na wolnym ogniu przez około 30 minut. W międzyczasie mieszam kaszkę co około 5 min, aby nie przywierała. W pod koniec gotowania dodaję masło i posiekany rozmaryn.
Masę wylewam na formę 20x20cm i - po ostudzeniu - wstawiam do lodówki.
Sos holenderski:
W naczyniu, w kąpieli wodnej, intensywnie mieszam trzepaczką żółtka, aby masa zgęstniała, ale się nie ścięła. Dodaję sok z cytryny oraz białe wino, sól i miód. Cały czas mieszając, dodaję posiekane masło. Odstawiam naczynie do ostygnięcia.
Jajko poche:
Smaruję kawałek folii spożywczej olejem, kładę na małą miseczkę i rozbijam na nią jajko. Folię zawijam w sakiewkę i zawiązuję. Wrzucam na wrzątek na 4 minuty.
Na rozgrzaną i natłuszczoną patelnię grillową wrzucam posiekany ząbek czosnku, zblanszowane szparagi (najlepiej główki, wtedy pozostałą część można wykorzystać w innych przepisach) i szynkę oraz wykrojony kawałek polenty.
Na polentę kładę świeży i jędrny, pozbawiony łodygi liść botwiny, następnie szynkę i jajko.
Całość można delikatnie polać sosem holenderskim. W osobnej miseczce podaję sos holenderski i chrupiące szparagi.
Delikatne w smaku zielone szparagi bardzo dobrze "czują się" na talerzu w towarzystwie makaronu i ryb lub owoców morza. Wykorzystajcie krewetki - to pyszne!
Tagliatelle ze szparagów z krewetkami
około 3/4 pęczka szparagów na osobę
1 gruszka
rozmaryn
opcjonalnie sok z czerwonej kapusty
1/3 kostki masła
3 krewetki surowe, bez główki
limonka
olej
miód
parmezan
guma ksantanowa (do kupienia np. w sklepach internetowych)
czosnek
masło
Sposób przygotowania:
Szparagi:
Odcinam twarde końce szparagów oraz główki (część z nich można wykorzystać w pozostałych przepisach) i kroję je obieraczką do warzyw na kształt tagliatelle. Resztki możemy wykorzystać na flan lub np. zupę. 1/4 pasków zanurzam na godzinę w soku z kapusty czerwonej dla efektu wizualnego.
Mus z gruszki.
Gruszkę obieram i blenduję z posiekanym rozmarynem i sokiem z połowy limonki, następnie przecieram przez sitko.
Dressing:
Blenduję sok z połowy limonki, z taką samą ilością oleju, połową łyżeczki miodu i 0,3 g gumy ksantanowej dla uzyskania gęstej i pienistej konsystencji.
Na rozgrzanej patelni roztapiam masło, aż do uzyskania lekko karmelowego koloru i orzechowego smaku. Połowę masła odlewam, a na pozostałym smażę z dodatkiem czosnku krewetki i zblanszowane główki szparagów - po około 1 minucie z każdej strony.
Na dno talerza kładę mus z gruszki, na to sparzone wrzątkiem i zanurzone w palonym maśle tagliatelle, a następnie szaszłyk z krewetek i szparagów polany dressingiem. Krewetki można przed podaniem oprószyć grubą solą.
Obok podaję wiórki parmezanu.
Flan przyrządza się na bazie jajek i mleka, a czasem również tłustej śmietany, która nadaje mu kremowej konsystencji. Zazwyczaj jednak jest on deserem, ale można go również przyrządzić w wersji wytrawnej - z dodatkiem sezonowego przysmaku, czyli właśnie szparagów.
Flan ze szparagów na zimno (na 4 porcje):
1 pęczek szparagów lub równowartość resztek z poprzednich przepisów (warto zostawić kilka główek do podania)
parmezan
olej pietruszkowy
3 duże jajka
ok. 200 ml mleka
sól
limonka
gałka muszkatołowa
Sposób przygotowania:
Szparagi kroję i gotuję w osolonej wodzie przez kilka minut, następnie hartuję pod zimną wodą, aby nie straciły koloru. Blenduję z dodatkiem wody, 1 łyżki soku z limonki i otartej skórki z połowy owocu. Przecieram całość przez sito. To, co zostało w sicie, mogę wykorzystać do placków, kotletów itp. Do reszty dodaję mleko, aby uzyskać około 550-600 ml płynu, szczyptę gałki muszkatołowej, soli i miksuję z całymi jajkami. Masę wylewam do żaroodpornych naczyń o pojemności 150 ml i wstawiam w kąpieli wodnej do piekarnika nagrzanego do temperatury 170 stopni Celsjusza na około 50 min do całkowitego ścięcia, ale nie zarumienienia, po czym schładzam w lodówce.
Olej pietruszkowy:
pęczek natki pietruszki
150 ml oleju rzepakowego
Natkę blenduję z olejem, całość doprowadzam do wrzenia w niskiej temperaturze i gotuję przez kilka minut, następnie rondel z olejem pietruszkowym schładzam w zimnej wodzie, aby nie stracił koloru. Przepuszczam przez lejek z filtrem papierowym do dyspensera.
Flan podaję polany olejem pietruszkowym, zblanszowanymi główkami szparagów i kawałkami parmezanu.