Popularny sos aioli ma wiele nazw w zależności od kraju i regionu. Mówi się, że powstał we francuskiej Prowansji, choć inne regiony śródziemnomorskie również słyną z jego produkcji. Nazwa sosu zdradza podstawowe jego składniki. Są to ail, czyli czosnek, i oli - oliwa. Klasyczna wersja zakłada łączenie obu tych składników z dodatkiem soli za pomocą moździerza aż do powstania gładkiej emulsji.
Ta najpopularniejsza dopuszcza jednak dodanie żółtka, które sprawia, że sos przypomina czosnkowy majonez. Najszybszym sposobem na przyrządzenie aioli jest więc kupienie gotowego majonezu i połączenie go z roztartym czosnkiem, choć z pewnością znajdą się osoby, które taką wersję uznają za świętokradztwo. My zachęcamy was do przygotowania bardziej ambitnej odsłony pysznego sosu aioli, bo od podstaw i przy użyciu rózgi.
Aioli, tak jak większość domowych sosów, najlepiej podawać od razu. Jeśli zostanie wam nadmiar, przechowujcie go w lodówce, najlepiej w zamkniętym pojemniku lub słoiczku, przez maksymalnie kilka dni. Do wersji, którą zaproponowaliśmy, można dodać też rozmaite zioła, na przykład pietruszkę, bazylię lub tymianek. Świetnie sprawdzą się przyprawy takie jak słodka czy ostra papryka. Każda wersja sosu aioli pasuje do burgerów, grillowanej karkówki i blanszowanych szparagów. Doskonale sprawdzi się też jako dip do frytek i warzyw. Bedzie znakomitą alternatywą dla znanego już połączenia majonezu z keczupem albo dressingów na bazie jogurtu.
Zobacz również:
Ciekawe i proste sałatki na grilla. Oprócz czerstwego chleba przyda się też mięta
Frytki - jak je przyrządzić, by były idealnie chrupiące? Sekret tkwi w cukrze
Siekać, kroić czy wyciskać? Podpowiadamy, jak i czym rozdrabniać czosnek, by zachował właściwości