Karpatka przepis bez pieczenia. To ciasto samo się robi

Masz ochotę na pyszne domowe ciasto, ale nie masz czasu na pieczenie? Jak my to doskonale rozumiemy! Zamiast kolejny raz kupować ciasto w sklepie i narzekać, że nie jest takie jak domowe, wygospodaruj 15 minut i zrób ciasto samodzielnie. 15 minut to niewiele, prawda? Oto obłędny przepis na karpatkę bez pieczenia.

Karpatka przepis bez pieczenia. Składniki:

  • 250 g herbatników, klasycznych, prostokątnych, z ząbkami,
  • 5 szklanek mleka,
  • 1 szklanka cukru,
  • 1 budyń waniliowy lub śmietankowy,
  • 1 szklanka mąki pszennej,
  • 250 g masła,
  • 4 żółtka.
Zobacz wideo Karpatka klasyczna

Karpatka przepis bez pieczenia. Sposób przygotowania:

Karpatkę przez bez pieczenia naprawdę wykonasz w 15 minut. Musisz tylko przygotować wcześniej składniki. To bardzo ważne, aby wyjąć masło i jajka wcześniej z lodówki. Powinny być w temperaturze pokojowej. Dzięki temu ciasto będzie pyszne, a nasz krem do karpatki bez pieczenia nie zważy się, nie będzie miał żadnych grudek.

Od czego zaczynamy nasz przepis na karpatkę bez pieczenia? Najpierw należy zagotować cztery szklanki mleka ze szklaną cukru i masłem. Doprowadzamy te składniki do wrzenia, a w międzyczasie w pozostałej szklance mleka rozpuszczamy mąkę oraz budyń. Dodajemy po chwili żółtka – białka można zachować na później i wykorzystać je na przykład w tym przepisie:

Wymieszaną mąkę z budyniem i jajkami przelewamy do gotującego się mleka z cukrem i masłem. Mieszamy. Po chwili masa zgęstniej i zacznie przypominać budyń. Wyłączamy ogień i wciąż mieszamy. Zostawiamy do lekkiego przestudzenia.

Następnie blaszkę do pieczenia – najlepiej taką prostokątną o wielkości 28x24 cm – wykładamy papierem do pieczenia. Układamy na niej herbatniki – jeden obok drugiego. Wylewamy na pierwszą warstwę herbatników masę budyniową. Przykrywamy ją kolejną warstwą herbatników. Czekamy aż masa będzie chłodna. Dopiero wtedy wstawiamy ciasto do lodówki. Najlepiej na całą noc, ale nawet kilka godzin chłodzenia powinno wystarczyć. Gotowe!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.