Gniewkowo to niewielkie miasto położone w województwie kujawsko-pomorskim zamieszkiwane przez niecałe 7 tys. mieszkańców. To właśnie tutaj we wtorek, 27 września doszło do niecodziennego zdarzenia. Około godziny 10:00 przy ulicy Kilińskiego, niedaleko skrzyżowania z ulicą 17 stycznia, z pojazdu przewożącego cebulę na jezdnię wysypała się część ładunku.
Ulica Kilińskiego zamieniła się w ulicę Cebulową. Mogą występować utrudnienia w ruchu, a "cebulowy" odcinek drogi jest bardzo śliski
- poinformował rano portal "gniewkowo.eu".
Mieszkańców Gniewkowa powitał o poranku nietypowy widok w postaci jezdni pełnej cebuli. Jednak jeszcze bardziej zaskakująca okazała się ich reakcja. Ludzie zaczęli pojawiać się w okolicy... z wiaderkami.
Pojawili się ludzie, którzy dla siebie zaczęli zbierać cebulę do wiaderek. Całość została już uprzątnięta z jezdni. Nie było konieczności powiadamiania policji ani straży pożarnej
- powiedział jeden ze świadków zdarzenia w rozmowie z "TVN24".
Jak przyznali funkcjonariusze, zabawna sytuacja nie została zgłoszona na policję. Na miejscu zdarzenia nie pojawili się także strażacy.
To nie pierwsza sytuacja, kiedy ładunek wypadł na drogę z ciężarówki. Pod koniec lipca na jednej z ulic Lublina pojawiły się beczki z piwem. Jak się okazało, towar wypadł z przewożącego go pojazdu, gdy kierowca zjeżdżał z ronda. Na miejscu interweniowała policja oraz straż pożarna. Nikt nie ucierpiał w zdarzeniu, jednak w czasie gdy beczki były usuwane z ulicy, zjazd z ronda był zablokowany przez blisko godzinę.
Z kolei w listopadzie 2021 roku na drogę krajową numer 10 w miejscowości Recz z pojazdu wypadło ponad 100 skrzynek piwa. Kierowca nie zabezpieczył ładunku, a policja i strażacy przez kilkadziesiąt minut usuwali rozbite butelki i zniszczone skrzynki.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl