Koźlarz czy szatan? To pytanie pada ostatnio dosyć często pośród mniej doświadczonych grzybiarzy. Choć są ton zupełnie inne gatunki, to jednak jak widać, nie każdy jest pewien, co ma w koszyku. Postaramy się nieco przybliżyć tę kwestię.
Borowik szatański - pospolicie określany po prostu "szatanem". Swój przydomek zyskał przez podobieństwo do borowika szlachetnego, jednak jest gorzki i można się nim zatruć. Trzon borowika szatańskiego jest bardzo charakterystyczny. Ma bowiem lekko różową barwę, jest gruby i twardy. Kapelusz jest biały, lub lekko szary.
Koźlarz - w niektórych regionach Polski nazywany "kozakiem". Jest kilka odmian tego grzyba. Jego charakterystyczną cechą jest barwa trzonka. Nóżka jest smukła, długa i delikatna, ma podłużne szare paseczki. Pocierana palcem, zmienia kolor na lekko siny. Kapelusz różni się w zależności od gatunku. W wysokich trawach najczęściej rosną te o rdzawym, pomarańczowym odcieniu. W lasach brzozowych częściej spotkamy koźlarza z beżowym lub lekko brązowym kapeluszem.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak widzimy na powyższych zdjęciach, obydwa grzyby znacznie się od siebie różnią. Jednak jeżeli będąc w lesie mamy choćby cień wątpliwości lepiej nie zbierać grzybów, których nie znamy. Dla miłośników grzybobrania dobrą wskazówką są atlasy, dzięki którym po powrocie do domu możemy zweryfikować, czy nasze przypuszczenia są słuszne.
Niezawodnym sposobem w rzetelnej ocenie jest sanepid. To właśnie ta instytucja ma niezbędną wiedzę na temat rodzaju grzybów i ich przydatności do spożycia. Dlatego, jeśli w koszyku mamy kilka okazów, których nie jesteśmy pewni, warto zapytać o radę specjalistów.
Pod żadnym pozorem nie zależy ryzykować. Przypominamy, że spożycie grzybów niejadalnych lub trujących prowadzi do zatrucia, znacznego uszkodzenia wątroby, a nawet śmierci.