Przywykliśmy do tego, że w słoikach pasteryzujemy zwykle owoce lub warzywa pod różnymi postaciami. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ten sposób przyrządzić również grzyby. Pasteryzować można większość gatunków jadalnych, ale najlepiej sprawdzą się podgrzybki, obrane maślaki, prawdziwki, rydze, kozaki czy kurki. Grzyby powinny być zdrowe, nie mogą mieć żadnych oznak zepsucia. Jak zatem zabrać się za pasteryzację, gdy już mamy wybrane najlepsze okazy? Wyjaśniamy to niżej kroku po kroku.
Jak pasteryzować grzyby? Przede wszystkim podwójnie
Zanim zaczniemy pasteryzować swoje zbiory, musimy je do tego odpowiednio przygotować. Grzyby należy umyć i oczyścić z resztek piasku i igliwia. Większe kroimy na kawałki lub paski, mniejsze możemy zostawić w całości.
Zagotowujemy wodę z solą i do wrzątku wkładamy oczyszczone i pokrojone grzyby. Gotujemy je przez około 10-15 minut. Zamiast gotować grzyby można je też przed pasteryzacją poddusić na patelni.
Zanim przełożycie grzybki do słoików, upewnijcie się, że naczynia są wyparzone i suche. W innym wypadku grzyby mogą się zepsuć. Ugotowane grzybki wkładamy do słoików i wlewamy zalewę. Powinno się zostawić około 2-3 cm wolnej przestrzeni pod nakrętką. Mocno zakręcamy słoiki. Do dużego garnka wlewamy wodę, a na dno kładziemy bawełnianą ściereczkę lub kilka warstw ręcznika papierowego. Można pasteryzować kilka mniejszych słoików naraz, ale nie powinny one dotykać ani siebie, ani ścianek garnka. Temperatura wody powinna być zbliżona do temperatury zawartości słoików. Nie powinna także zakrywać słoików w całości – pokrywka powinna wystawać około 2 cm ponad poziom wody. Grzyby pasteryzujemy przez około 45 minut do godziny.
Na tym jednak nie koniec. Następnego dnia trzeba powtórzyć pasteryzację. Trwa jednak wówczas krócej - za drugim razem już tylko około pół godziny.
Tak przygotowane grzyby należy przechowywać w ciemnym, suchym i chłodnym miejscu. Jeśli zdecydujecie się otworzyć słoik, grzyby przed spożyciem trzeba jeszcze poddać obróbce.
Jak pasteryzować grzyby? Dlaczego należy robić to dwa razy?
Kilkukrotna pasteryzacja w odstępach czasowych nazywa się inaczej tyndalizacją. Stosuje się ją, aby pozbyć się wszelkich bakterii, nawet tych, które podczas pierwszej pasteryzacji uchowały się jeszcze w formie przetrwalnikowej i mogą się z nich rozwinąć kolejne formy. Powinny zginąć podczas drugiej pasteryzacji, niekiedy ten proces powtarza się jeszcze trzeci raz.
