-
Haps
-
Jak przygotować
- Przepis na makaron sprzed siedemdziesięciu lat z kajetu krewnej. Jeden składnik mnie zaskoczył
Przepis na makaron sprzed siedemdziesięciu lat z kajetu krewnej. Jeden składnik mnie zaskoczył
Przepis na makaron domowy wcale nie jest trudny i doskonale wiedziały o tym gospodynie już dziesiątki lat temu. Ostatnio pomagałam starszej krewnej w sprzątaniu strychu i wpadł mi w ręce stary kajet z przepisami. Oprócz ciast i pasztetów znalazłam też właśnie stary przepis na makaron. Zaskoczył mnie jeden składnik.
Więcej przepisów z babcinych kajetów znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Nie ma to, jak domowy, babciny makaron. Okazuje się, że najlepsza receptura na domowego makaronu jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i ostatnio miałam okazję natknąć się na przepis z 1951 roku. Był zapisany bardzo starannym pismem i podawał złote proporcje. Jednak wśród składników oprócz mąki i jajek znalazła także... smalec, a w zasadzie "tłuszcz z drobiu". Postanowiłam wypróbować i muszę przyznać, że makaron z takim rosołem smakuje iście po babcinemu.
Przepis na makaron sprzed siedemdziesięciu lat
Składniki:
- "pół kila mąki" - czyli oczywiście 500 g mąki pszennej
- 5 jajek
- łyżka stopionego tłuszczu z drobiu (jeśli jednak nie masz drobiowego smalcu, użyj zwykłego lub zamień smalec na olej)
- szczypta soli
Sposób wykonania:
- Żeby makaron łatwiej się zagniatał, zadbaj, by jajka nabrały temperatury pokojowej, dlatego jeśli trzymasz je w lodówce - wyjmij je odpowiednio wcześniej.
- Przygotuj stolnice i przesiej na nią mąkę. Następnie wbij jajka i zacznij zagniatać. Kiedy składniki względnie się połączą, dodaj roztopiony tłuszcz.
- Zagniataj ciasto na makaron, aż będzie gładkie i jednolite - może to zająć nawet 20 minut.
- Zagniecione ciasto uformuj w kulę, następnie owiń je ściereczką i pozostaw na kilkanaście minut, by odpoczęło.
- Ciasto na makaron podziel na części i każdą nich możliwie cienko rozwałkuj. Następnie wycinaj z nich odpowiedni kształt, zwijając poszczególne części w rulon (jeśli chcesz uzyskać np. nitki).
- Wycięty makaron rozłóż na stolnicy lub tak jak kiedyś moja babcia - rozwieś na czym się da (świetnie sprawdzał się do tego karnisz lub oparcia krzeseł). Makaron musi podeschnąć - wówczas przechowasz go przez dłuższy czas.
Taki makaron gotuje się zdecydowanie szybciej niż "sklepowy". Zazwyczaj w przypadku nitek do rosołu wystarcza już dwie minuty gotowania w lekko osolonym wrzątku.