• Link został skopiowany

Przepis na makaron sprzed 70 lat z kajetu krewnej. Jeden składnik mnie zaskoczył

Przepis na makaron domowy wcale nie jest trudny i doskonale wiedziały o tym gospodynie już dziesiątki lat temu. Ostatnio pomagałam starszej krewnej w sprzątaniu strychu i wpadł mi w ręce stary kajet z przepisami. Oprócz ciast i pasztetów znalazłam też właśnie stary przepis na makaron. Zaskoczył mnie jeden składnik.
Domowy makaron idealny do rosołu
Anna Hoychuk /Shutterstock

Więcej przepisów z babcinych kajetów znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo

Nie ma to, jak domowy, babciny makaron. Okazuje się, że najlepsza receptura na domowy makaron jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i ostatnio miałam okazję natknąć się na przepis z 1951 roku. Był zapisany bardzo starannym pismem i podawał złote proporcje. Jednak wśród składników oprócz mąki i jajek znalazłam także... "tłuszcz z drobiu". Postanowiłam wypróbować i muszę przyznać, że makaron z takim rosołem smakuje iście po babcinemu. 

Przepis na makaron sprzed 70 lat

Składniki:

  • "pół kila mąki" - czyli oczywiście 500 g mąki pszennej,
  • 5 jajek,
  • łyżka stopionego tłuszczu z drobiu (jeśli nie masz drobiowego smalcu, użyj zwykłego lub zamień smalec na olej),
  • szczypta soli.

Sposób wykonania:

  1. Żeby makaron łatwiej się zagniatał, zadbaj, by jajka nabrały temperatury pokojowe. Dlatego jeśli trzymasz je w lodówce, wyjmij je odpowiednio wcześniej. 
  2. Przygotuj stolnicę i przesiej na nią mąkę. Następnie wbij jajka i zacznij zagniatać. Kiedy składniki względnie się połączą, dodaj roztopiony tłuszcz.
  3. Zagniataj ciasto na makaron, aż będzie gładkie i jednolite - może to zająć nawet 20 minut.
  4. Zagniecione ciasto uformuj w kulę, następnie owiń ściereczką i pozostaw na kilkanaście minut, by odpoczęło.
  5. Ciasto na makaron podziel na części i każdą z nich możliwie cienko rozwałkuj. Następnie wycinaj z nich odpowiedni kształt, zwijając poszczególne części w rulon (jeśli chcesz uzyskać np. nitki).
  6. Wycięty makaron rozłóż na stolnicy lub tak jak kiedyś moja babcia - rozwieś na czym się da (świetnie sprawdzał się do tego karnisz lub oparcia krzeseł). Makaron musi podeschnąć - wówczas przechowasz go przez dłuższy czas.

Taki makaron gotuje się zdecydowanie szybciej niż sklepowy. Zazwyczaj w przypadku nitek do rosołu wystarczą już dwie minuty gotowania w lekko osolonym wrzątku.

Więcej o: