Gdy byłam mała, wszystkie dzieci w szkole zachwalały, że ich mamy robią najlepsze naleśniki, a ja nie umiałam sobie wyobrazić tego, że naleśniki mogą być najlepsze albo chociaż smaczne. Owszem, moja mama także robiła naleśniki, ale były... dziwne. Jałowe, jakieś takie grube i zawsze pękały, kiedy chciałam w nie włożyć szynkę i ser. A jak robiła je na słodko i posmarowała je obrzydliwymi powidłami, myślałam, że każe mi je jeść za karę.
Zobacz wideo Zobacz przepis na naleśniki czekoladowe z mascarpone
O co chodziło z tymi naleśnikami? Mama dodawała do nich odrobinę proszku do pieczenia. Ni to naleśniki, ni to pankejki, nie smakowało mi i tyle. Kiedy zaczęłam naleśniki robić po swojemu, zrozumiałam, że koleżanki ze szkoły miały rację - naleśniki mogą być pyszne. Zero proszku do pieczenia, za to mnóstwo smaku i ta elastyczność! Nie rwą się, idealnie się składają, są niemal stworzone do krokietów lub faszerowanych naleśników. Ważne jest masło.
Naleśniki jak sprężynka. Nie będą się rwały
Składniki:
- 1 pełna szklanka mąki pszennej, najlepiej niskiego typu przemiału,
- 3 jajka,
- 2/3 szklanki mleka,
- 1 szklanka wody gazowanej,
- 5 łyżek roztopionego masła,
- szczypta soli,
- opcjonalnie łyżeczka cukru pudru, jeśli chcesz zjeść je na słodko.
Sprężyste naleśniki - sposób wykonania:
- Mąkę przesiej do miski i wymieszaj ją z solą i cukrem, jeśli go używasz. Mleko i woda nie powinny być schłodzone, a roztopione masło nie powinno być gorące.
- Do mąki dodaj mleko, wodę i wbij jajka. Mikserem na wysokich obrotach zmiksuj całość na gładką masę, stopniowo dodając masło.
- Przygotuj patelnię i lekko natłuść ją masłem. Kiedy będzie już dość gorąca, nakładaj na nią porcje ciasta na naleśniki i rozprowadzaj po całej powierzchni.
- Smaż naleśniki na złoty kolor. Będą bardzo cienkie, dlatego nie będą wymagały smażenia z obu stron. Jeśli jednak chcesz mieć pewność, po chwili smażenia możesz odwrócić je na drugą stronę.