Szokująco niskie ceny truskawek. Dawno nie było tak tanio. Smak? Z tym bywa różnie. "Byle jakie"

Przyzywczailiśmy się, że kiedy piszemy o cenach, to w 99 procentach o tych wysokich, kosmicznych, przyprawiających o ból głowy. Pora zatem na miłą odmianę. Tym razem pochylamy się nad cenami truskawek, które są zaskakująco niskie. W wielu miejscach trzeba zapłacić zaledwie kilka złotych.

Więcej treści kulinarnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Jeszcze niedawno pisaliśmy o truskawkach, które kosztowały 40 zł/kg. Wysokie ceny to norma na początku sezonu, nie bez znaczenia jest też oczywiście inflacja. Powoli jednak zaczyna się to zmieniać. W wielu miejscach ceny truskawek mocno spadły. W niektórych miastach trzeba zapłacić zaledwie kilka złotych, by móc cieszyć się letnimi owocami. 

Zobacz wideo Jak wykorzystać trusawki? Zrób galette i odpłyń w świat marzeń

Ile kosztują truskawki? Ceny są szokująco niskie

Serwis fakt.pl podaje, powołując się na swoich czytelników, że w Bytomiu truskawki kosztują jedynie 5,50 zł. Tanio jest również w Starogardzie Gdańskim, gdzie za kilogram trzeba zapłacić od 8 do 13 zł. Na niedrogie truskawki trafili też mieszkańcy Bydgoszczy. "Wczoraj w Bydgoszczy: 10,50 zł i 9,50 zł. Piękne, duże truskawki. Smak i zapach rewelacyjny" - cytuje czytelniczkę fakt.pl. Inna dodała, że widziała po truskawki "kolejki jak za komuny".

My też postanowiliśmy zapytać naszych czytelników, ile kosztują truskawki w ich miastach. Pod postem na Facebooku Hapsa pojawiło się sporo komentarzy. Wynika z nich, że najtaniej jest w okolicach Łodzi oraz Garwolina. Tam truskawki kosztują ok. 9-10 zł za kilogram. Jedna z czytelniczek widziała w Gdańsku owoce za 13 zł/kg, ale nasza redakcyjna koleżanka dodaje, że jej udało się trafić na jeszcze tańsze - po 8 zł.

Kilkanaście złotych muszą zapłacić też mieszkańcy Hrubieszowa (12 zł/kg), Opola (również 12 zł/kg), Człuchowa (13 zł), Ostrowi Mazowieckiej (12-15 zł) czy Chojnic (14 zł). Nieco drożej jest w Szczecinie (16-18 zł/kg). Jedna z komentujących napisała, że u niej trzeba zapłacić "23 zł za koszyczek". Z kolei w Płocku nasi czytelnicy widzieli truskawki po 11 zł za kilogram lub 18 zł za łubiankę. W Rzeszowie "koszyk kosztuje 25 zł, a kilogram - 13". Ze swojego znaleziska niezadowolona była niestety mieszkanka Gorzowa.

W Gorzowie 12-14, niestety bez smaku i zapachu... Mam wątpliwości, że to nasze krajowe.

Kupione truskawki nie przypadły do gustu również mieszkance Tczewa. "W Tczewie od 10 do 12 zł. Smak byle jaki..." - napisała. Czytelniczka z Warszawy trafiła na truskawki za 12 zł/kg. Nam udało się znaleźć i sfotografować owoce, które kosztowały 9 i 11 zł/kg. 

Sezon na truskawki. Kiedy są najlepsze?

Pierwsze truskawki zaczynają pojawiać się w sklepach i na targach już w kwietniu, choć wtedy nie ma mowy o tym, by były to owoce krajowe. Wtedy zazwyczaj dostępne są truskawki z importu. Pod koniec kwietnia w rozmowie z Haps.pl mówiła o tym Aneta Koter z Polskiego Stowarzyszenia Producentów i Przetwórców Owoców.

- Polskie truskawki z tunelu to pierwsza połowa maja. Z kolei truskawki z pola pojawiają się pod koniec maja lub na początku czerwca - tłumaczyła. Są jednak jeszcze owoce ze szklarni. Okazuje się jednak, że w Polsce nie są tak bardzo popularne. - Szklarni truskawkowych jest w Polsce bardzo mało. Budowa szklarni i jej utrzymanie to miliony złotych w skali roku. Mało kogo na to stać. Jest farma owocowa OVOC, która produkuje truskawki w szklarni. Dopiero zaczynają zbiory, a z tego co kojarzę, byli w tym roku pierwsi. Więc wszystkie truskawki, które pojawiają się w tym czasie, pochodzą z zagranicy - mówiła wówczas specjalistka.

Najlepsze są więc krajowe truskawki z gruntu, które zaczynają pojawiać się w czerwcu. Wypatrujcie ich już na targowiskach!

Źródło: fakt.pl, inf. własna

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.