Tytuł najnowszego rankingu, który przygotował serwis Taste Atlas, brzmi Best Pancakes in the World. Na pierwszym miejscu bez zaskoczenia - liderem zostały tradycyjne francuskie crepes. Polskich użytkowników zdziwiło jednak, które potrawy z naszego kraju znalazły się na liście. Miejsce 18. przypadło bowiem plackom ziemniaczanym, a 44. racuchom.
Komentujący szczególnie skonsternowani byli obecnością placków ziemniaczanych. "Placki ziemniaczane to nie są typowe naleśniki. Robi się je z ziemniaków i są słone, a nie słodkie. Polskim rodzajem naleśników są racuchy z miejsca 44., które w środku mają kawałki jabłek" - napisał jeden z internautów. "Nie ma naleśników z Polski (coś jak crepes), ale są placki ziemniaczane, które robi się z ziemniaków i których zdecydowanie nie można klasyfikować jako naleśników" - stwierdziła inna komentująca pod postem Taste Atlas. "Placki ziemniaczane nie mają nic wspólnego z naleśnikami. Robi się je z ziemniaków" - uznała jeszcze inna osoba.
Rzeczywiście w Polsce, gdy myślimy o naleśnikach, chodzi nam bardziej o te w stylu francuskich crepes. Cieniutkie i zwykle jedzone na słodko. Czy aby na pewno o to samo chodziło twórcom rankingu z Taste Atlas?
Zajrzyjmy do słownika języka angielskiego. Według niego pancake to zarówno naleśnik, jak i placek lub placuszek.
Z kolei z definicji umieszczonej na brytyjskiej Wikipedii wynika, że "pancake" to płaski, często cienki i okrągły placek robiony z ciasta na bazie skrobi, które może zawierać mleko, jajka i masło. Przygotowuje się go na patelni i smażony jest na oleju lub na maśle. "Kształt i struktura są różne na całym świecie" - czytamy. Jako przykłady wymieniane są więc zarówno cienkie, francuskie crepes, jak i amerykańskie, puszyste pankejki, syrniki (typowe dla kuchni białoruskiej, ukraińskiej i rosyjskiej, robione z białego sera) oraz austriacki Kaiserschmarrn, który w Polsce nazywany jest omletem cesarskim. Jest mowa również o "potato pancakes", czyli plackach/naleśnikach ziemniaczanych - powstają wtedy, gdy ziemniaki są głównym składnikiem ciasta.
Na tej podstawie można stwierdzić, że placki ziemniaczane zaliczają się do angielskiego określenia "pancakes". W rankingu pojawiły się zresztą nie tylko one, lecz także darniki, czyli białoruska wersja placków ziemniaczanych oraz Kartoffelpuffer, czyli niemieckie placki ziemniaczane.
Nie będzie zatem błędem przypuszczenie, że autorzy rankingu na "pancakes" patrzą nieco szerzej i pod tym pojęciem rozumieją nie tylko to, co nam kojarzy się z naleśnikami, lecz także wszelkiego rodzaju placki. Nam pozostaje tylko zapytać, dlaczego polskie typy znalazły się tak nisko? Przecież zarówno racuchy, jak i placki ziemniaczane to wspaniałe kulinarne wynalazki, którym trudno się oprzeć. Niezależnie od tego, czy te drugie jemy ze śmietaną, czy z cukrem.