Do tej pory Taste Atlas przygotowywał zazwyczaj rankingi najlepszych i najgorszych dań w danym kraju, na całym świecie lub w konkretnej kategorii, np. najlepsze desery, najlepsze zupy, najlepsze placki itp. Wielokrotnie pojawiały się w tych zestawieniach również polskie potrawy: czasem wysoko, czasem niżej. Ale praktycznie zawsze pozycje poszczególnych dań wzbudzały sporo emocji, nie tylko wśród polskich internautów.
Tym razem serwis stworzył grafikę w nieco innym stylu. Autorzy wyszczególnili kilka polskich dań w trzech kategoriach: newbie, czyli dla nowicjuszy, którzy dopiero zapoznają się z naszą kuchnią, expert dla osób, które już co nieco o niej wiedzą i pro dla tych na najwyższym poziomie wtajemniczenia. Można było się spodziewać, że, podobnie jak w przypadku innych zestawień, tak i tym razem rozpęta się gorąca dyskusja. Niektóre wybory Taste Atlas okazały się bowiem dla komentujących zupełnie niezrozumiałe.
W kategorii dla nowicjuszy znalazły się: pierogi, gołąbki, sernik i żurek. Dla ekspertów wybrano: zapiekankę, flaki, bigos i oscypek, a dla profesjonalistów: kaczkę z jabłkami, kluski śląskie, zupę ogórkową i roladę z modrą kapustą. Na każdej z list znalazł się również inny rodzaj wódki.
Największym nieporozumieniem okazała się zapiekanka. "To zwykły streetfood, powinna być w zestawieniu dla nowicjuszy", "A gdzie kiszka ziemniaczana, kaszanka, placki lub babka ziemniaczana, czernina, szczawiowa, grochowa, kwaśnica i wiele wiele innych? Zapiekanka, poważnie?" - pisali komentujący pod postem Taste Atlas na Facebooku. Nie jest to zresztą jedyny komentarz, w którym internauci domagali się obecności czerniny (znanej też jako czarna polewka) oraz kaszanki na liście dla profesjonalistów. Ktoś zażartował nawet, że czernina powinna być dla poziomu Jedi.
Niektórzy twierdzili z kolei, że wszystkie wymienione dania to raczej klasyki, ale flaki należałoby przenieść do kategorii pro, bo nawet niektórzy Polacy nie są w stanie ich przełknąć. Inni ze zdziwieniem odnotowali, że brakuje na którejkolwiek z list kotleta schabowego i rosołu.
Wielu internautów chwaliło jednak polską kuchnię. Nie brakowało głosów osób, które przyznały, że jest niedoceniana i powinna być zaliczana do jednej z najlepszych na świecie albo przynajmniej w Europie. "Dla mnie polska kuchnia jest zaraz po włoskiej. Najlepiej taka z barów mlecznych" - napisał Gabriele z Włoch. Nie ma jednak wątpliwości, że nasze potrawy i produkty zyskują na świecie coraz większą popularność. Niech za dowód posłuży komentarz Glendy z Australii, która dopytywała, czy gdziekolwiek w Melbourne można kupić oscypek.
A wy które dania kuchni polskiej wskazalibyście jako te dla początkujących i te dla ekspertów? Piszcie w komentarzach i zagłosujcie w naszej sondzie!