Codzienny rytuał picia herbaty to nie tylko chwila relaksu, lecz także doskonały sposób na wsparcie zdrowia i odpoczynek od codziennych obowiązków. Niezależnie od tego, czy sięgasz po klasyczną czarną, zieloną czy aromatyzowaną odmianę, napar pasuje do każdej pory roku i okazji. Zdarza się jednak, że na powierzchni pojawia się piana, która może budzić wątpliwości wyglądem. Czy taki napój można bez obaw wypić, czy lepiej wylać go do zlewu?
Piana na powierzchni naparu może być zaskakującym zjawiskiem, jednak ma zupełnie naturalne przyczyny. Jak możemy przeczytać na portalu odzywianie.wprost.pl, jednym z głównych czynników odpowiedzialnych za jej powstawanie są saponiny, czyli organiczne związki występujące w liściach herbaty. To właśnie one nadają delikatnie gorzki posmak i odpowiadają za pienienie, szczególnie w przypadku suszu o wyższej jakości. Wpływ na pojawienie się piany ma również sposób zalewania. Jeśli woda jest wlewana z dużej wysokości lub chaotycznym strumieniem, wtłacza do naparu więcej powietrza, co potęguje pienienie.
Podobny efekt może wywołać rodzaj suszu. Drobne listki lub te skręcone w charakterystyczny sposób magazynują więcej powietrza, które podczas parzenia unosi się na powierzchnię i tworzy bąbelki. Co ciekawe, w niektórych kulturach (takich jak marokańska) piana jest wręcz pożądanym elementem rytuału picia herbaty, świadczącym o odpowiednim przygotowaniu. Dlatego, jeśli na powierzchni pojawi się taki nalot, możesz spokojnie cieszyć się swoim napojem, gdyż jest całkowicie bezpieczny do spożycia.
Jeśli piana na herbacie ci przeszkadza, możesz podjąć kilka prostych kroków, aby zminimalizować ryzyko jej wystąpienia.
Sprawdź: Wcale nie owocowy. Ten koktajl zachwyca smakiem i syci na długo. Sekretem jest turecki przysmak