Ogórki kiszone pleśnieją? Jak tego uniknąć i... czy to faktycznie pleśń? Wyjaśniamy

Sezon na kiszonki wciąż trwa. W końcu ogórki na jesień i zimę to pozycja obowiązkowa w polskiej kuchni. Na pewno macie doskonałe, sprawdzone przepisy na przetwory, ale czy wiecie, jak uniknąć pleśni w słoikach? Dziś mamy dla was kilka porad.

Ogórki bez pleśni - jak to zrobić?

Najważniejszą kwestią jest dokładne przykrycie ogórków zalewą. Jeśli będzie jej zbyt mało, niestety możemy się rozczarować. Należy również pamiętać, że w zalewie powinno być około 8 procent soli. Jeśli robimy ogórki, które będziemy przechowywać bardzo długo, dodajmy do zalewy także cukier. Pomoże on zakonserwować nasze przetwory.

Ogórki, które będziemy upychać w słoikach, powinny być jednej odmiany. Specjaliści polecają np. odmiany Julian, Śremski, Śremianin czy Octopus. Najlepiej działać na świeżych warzywach, ale na kilka godzin przed robieniem przetworów wrzucić je do zimnej wody. Dzięki temu zachowają jędrność na długo. 

Zadbajmy również o czystość słoików i wieczek. Powinny być starannie umyte i wyparzone. Jeśli wieczka są już zużyte, wygniecione, lepiej kupić nowe - wtedy będziemy mieć pewność, że słoiki zostaną szczelnie zamknięte. 

A może to wcale nie pleśń?

Zauważyliście biały nalot na ogórkach i obawiacie się, że trzeba je wyrzucić? To wcale nie musi być konieczne! Najprawdopodobniej zaobserwowaliście tzw. kożuch fermentacyjny. Na szczęście nie jest on szkodliwy i ogórki śmiało można zjeść. Więcej o tym zjawisku pisaliśmy tutaj. 

Dobrze jednak wiedzieć, jak odróżnić kożuch fermentacyjny od pleśni. Kożuch ma barwę białą i jest dość jednolity. Pleśń pojawia się punktowo i zwykle ma przebarwienia - najczęściej szare lub zielone. Jest też znacznie grubsza od kożucha.