Więcej sprawdzonych przepisów znajdziesz na Gazeta.pl.
Chociaż faworki zjadamy zazwyczaj tylko w Tłusty Czwartek, staropolska tradycja zakładała jedzenie słodkich, smażonych ciast przez cały karnawał. Faworki, zwane także chrustem czy chruścikami przywędrowały do Polski z Litwy i Niemiec. Początki ich historii wyznaczył przypadek - kucharzowi wpadł kawałek ciasta do tłuszczu. Smak cienkiego smażonego ciasta, posypanego cukrem pudrem na zawsze zagościł w jego sercu. Tak jak w naszych.
Przepis jest prosty. Przygotowanie także. Trzeba tylko pamiętać o kilku sprawach. Konieczne jest dodanie do ciasta octu lub spirytusu. To sprawi, że ciasto nie 'wypije tłuszczu' i produkt finalny będzie chrupiący. "Męczenie" ciasta też jest kluczowe. Można to zrobić wałkiem lub użyć maszynki do mięsa (sposób opisuję poniżej). Na koniec - ciasto powinno być bardzo cienko rozwałkowane, tak, żeby było prawie prześwitujące. Jeśli zastosujesz powyższe rady, będziesz bardzo zadowolony z efektu. Chociaż babci mówi, że możesz rozwałkować grubo - faworki ciągle będą smaczne, ale twarde.
Składniki na ok. 70 sztuk:
Przygotowanie:
Wypróbuj też inne przepisy na faworki. Hitem są także lane faworki, a także faworki bez smażenia.