Zakwas na żurek - przepis z pięciu składników. Zrób teraz a na Wielkanoc będzie jak znalazł

Zakwas na żurek to podstawa smaku wielkanocnego specjału. Jego przygotowanie jest najłatwiejsze na świecie, ale... zakwas potrzebuje czasu, by dojrzeć. Jeśli nastawisz dziś swój zakwas, na Wielkanoc będzie idealny.

Więcej przepisów przydatnych przed Wielkanocą znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Zakwas na żurek powinna umieć zrobić każda pani (i pan) domu. Czasem mówi się, ze "coś jest proste jak konstrukcja cepa". Znam coś prostszego - zrobienie zakwasu na żurek. Są tylko dwie zasady, o których trzeba pamiętać - czas i czystość. Czas, żeby zakwas odpowiednio sfermentował a czystość, żeby się nie zepsuł. Nie ma na co czekać, zabieramy się za parzenie słoików, jeśli dziś nastawimy zakwas, zdążymy do Wielkanocy. A potem tylko ochy i achy nad talerzami.

Zakwas na zurek - przepis

Składniki

  • 6 czubatych łyżek mąki żytniej o wysokim typie (najlepiej 2000)
  • 0,5 litra chłodnej, przegotowanej wody
  • 6 ząbków czosnku
  • 5 listków laurowych
  • 10 kulek ziela angielskiego

Sposób wykonania:

  1. Przygotuj większy słoik i wyparz go we wrzątku. Następnie zostaw, by wysechł.
  2. Do sterylnego słoika wsyp mąkę, dodaj listki laurowe i ziele angielskie. Dodaj także obrany i przekrojony czosnek. Całość zalej wodą i wymieszaj.
  3. Słoik z zakwasem przykryj gazą i trzymaj w ciepłym, suchym miejscu, na przykład na blacie kuchennym. Powinien dojrzewać minimum tydzień. Każdego dnia należy zamieszać zakwas i sprawdzać, czy nie pojawia się pleśń. 
  4. Kiedy zakwas zacznie intensywnie pachnieć i kwaśno smakować, przelej go do butelek. Butelki oczywiście powinny być sterylne - wyparz je we wrzątku lub włóż do nagrzanego piekarnika na 15 minut.

Zakwas możesz trzymać w lodówce nawet przez miesiąc bez obaw, że się zepsuje. Jeśli chcesz przygotować na Wielkanoc żurek, który będzie smakował każdemu gościowi, nastaw zakwas już dziś. 

Zobacz wideo

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: