Więcej przepisów na kiszonki znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Już wiele razy rozpisywaliśmy się o wręcz zbawiennym wpływie kiszonek na nasze zdrowie, urodę i odporność. Niezależnie, czy jesz kapustę, ogórki, czy buraki - twoje jelita i reszta ciała na pewno ci za to podziękują i odwdzięczą ci się zdrowiem i sprawnym umysłem.
W naszych piwnicach już na pewno mnóstwo jest słoików z kiszonymi ogórkami, może ktoś ma także jeszcze pomidory i cukinię. Za chwilę będziemy kisić kapustę i buraki. A co z dynią? Mało kto zabiera się za kiszenie tego warzywa, a wielka szkoda. Jednak kiszona dynia jest nieco inna w smaku niż typowe kiszonki. Jest może delikatnie słodsza i bardziej korzenna, a to za sprawą anyżu i goździków. Oprócz tego stały zestaw: czosnek, koper, chrzan.
Kiszona dynia - przepis, który zawróci w głowie
Składniki:
- dynia piżmowa albo hokkaido (tyle, ile ci wejdzie do słoików)
- solanka: na jeden litr wody jedna łyżka soli, najlepiej kamiennej
- czyste i wyparzone słoiki, najlepiej jednakowej pojemności
Na każdy słoik:
- 2 ząbki czosnku
- 3 kawałki korzenia chrzanu (ok. 3 cm)
- gałązka kopru
- 5 goździków
- 2 listki laurowe
- 2 gwiazdki anyżu
- 1/3 laski cynamonu (opcjonalnie)
Kiszona dynia - sposób wykonania:
- Dynię obierz ze skóry. Następnie usuń pestki i zwarty miąższ pokrój w kostkę. Kostka nie musi być zbyt drobna. Kiedy pokroisz dynię, przygotuj solankę, tyle ile potrzebujesz. Na jeden litr wody przypada jedna łyżka soli. Solankę zagotuj i delikatnie ostudź.
- Na dno czystych i wyparzonych słoików połóż odpowiednią ilość czosnku i listki laurowe. Następnie włóż dynię. Kostki warzywa układaj dość ciasno i między poszczególne kawałki włóż chrzan, goździki i gwiazdki anyżu oraz cynamon.
- Słoiki zalej zalewą i na wierzchu połóż gałązkę kopru. Następnie szczelnie zakręć i połóż je na blacie lub w innym miejscu w temperaturze pokojowej. Po trzech dniach powinna zacząć zbierać się piana - to znaczy, że proces fermentacji się rozpoczął.
- Po upływie pięciu dni fermentacja będzie już zaawansowana. Wtedy możesz przenieść słoiki z dynią do piwnicy lub w inne ciemne miejsce. Po dwóch tygodniach już możesz zajadać się pyszną kiszoną dynią.
Taka dynia jest idealną przekąską samą w sobie, ale idealnie sprawdzi się jako dodatek do obiadu, zwłaszcza gdy serwujesz drób - kurczaka, kaczkę lub nawet perliczkę. Idealnie sprawdzi się także jako dodatek do sałatek i jako "zagrycha" podczas spotkań w większym gronie.