Wymyślenie obiadu to czasem nie lada wyczyn. Pytanie "co dziś na obiad?" można zaliczyć do jednego z tych, które mało kto chciałby usłyszeć. Chyba że akurat ma świetny pomysł, co ugotuje, ale nie oszukujmy się, często są takie dni, kiedy nie mamy pojęcia, co zjeść i najchętniej zamówilibyśmy coś z dowozem albo zrobili szybkie i proste kotlety mielone.
W mielonych nie ma oczywiście nic złego, ale jeszcze lepsze jest urozmaicanie codziennego menu. I mówiąc o urozmaicaniu, wcale nie mamy na myśli dodawania do niego skomplikowanych dań. Można zrobić szybki obiad, który nie jest kotletem mielonym, schabowym lub makaronem i do którego jest potrzebna niewielka liczba składników.
Taki obiad to na przykład pieczony łosoś polany sosem miodowo-musztardowym. By go zrobić, potrzebujesz zaledwie pięciu składników oraz podstawowych przypraw, które są w każdym domu.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Blachę do pieczenia wyłóż folią aluminiową. W głębokim naczyniu wymieszaj miód, musztardę, oliwę, ocet oraz przyprawy. Każdy filet z łososia po kolei zanurzaj w przygotowanym sosie. Natrzyj go dokładnie, tak by był nim pokryty równomiernie ze wszystkich stron. Pozostaw w marynacie na około 10 minut. Jeśli nie masz wystarczająco dużego naczynia, w którym zmieściłby się filet, możesz po prostu każdy kawałek łososia posmarować sosem przy użyciu kuchennego pędzelka.
Przełóż rybę na przygotowaną blachę do pieczenia. Ważne, by ułożyć filety z łososia skórą do dołu. Piekarnik powinien być nagrzany do 190 stopni Celsjusza, funkcja góra-dół. Łososia od góry przykrywamy drugim kawałkiem folii aluminiowej, szczelnie zawijamy i pieczemy przez około 15 minut (to czas szacunkowy, im grubsze filety, tym dłużej będą się piekły). Po tym czasie zdejmujmy folię i pieczemy rybę jeszcze przez około trzy lub cztery minuty, ale na funkcji grill (jeśli masz taką możliwość), by nabrał od góry ładnego koloru.
Pieczony łosoś w sosie musztardowo-miodowym świetnie komponuje się z ryżem lub z puree ziemniaczanym. Można podać do niego warzywa, ale powinny mieć delikatny smak, by nie zdominować ryby. Dobrze sprawdzą się np. ugotowane brokuły, ugotowana fasolka szparagowa lub świeże pomidorki koktajlowe.