Vincenzo prowadzi na Youtubie kanał Vincenzo's Plate. Pokazuje tam, jak przygotowywać rozmaite włoskie potrawy. W jednym z odcinków skupił się właśnie na carbonarze. Na samym początku poruszył kwestię, która wywołuje sporo kontrowersji. Chodzi oczywiście o używanie śmietany podczas przygotowywania tego słynnego dania. "Nigdy przenigdy nie dodawaj śmietany do carbonary. Wiesz dlaczego w restauracjach jej używają? Bo to potrawa, którą trzeba zrobić i zjeść od razu. Jeśli zaczekasz za długo, składniki zaczną się ze sobą sklejać. Dzięki śmietanie można tego uniknąć. Dlatego kucharze tak robią, dla nich to ułatwienie" - tłumaczy Włoch.
Zatem proszę: nie róbcie carbonary ze śmietaną!
- apeluje. Jak w takim razie przygotować prawdziwy włoski makaron carbonara? Poniżej znajdziesz cały przepis, który zaprezentował Vincenzo.
Składniki:
Sposób przygotowania:
W dużym garnku zagotuj wodę. Dodaj sporą ilość soli. Wrzuć makaron do środka i gotuj go przez 11 minut. Z guanciale odcinamy skórkę (jeśli ma) i tniemy je na cienkie plastry. Każdy plaster kroimy potem na mniejsze paseczki. Patelnię stawiamy na średniej mocy palnika i wrzucamy na nią, jeszcze zimną, mięso. Podsmażamy guanciale powoli, na niedużym ogniu. Można dodać odrobinę oliwy z oliwek, ale nie trzeba, bo mięso smaży się przede wszystkim na tłuszczu, który się z niego wytapia.
W osobnym naczyniu robimy sos do makaronu carbonara. Najpierw wbijamy jajka. Nie jest jednoznacznie powiedziane, czy powinny być całe, czy jedynie żółtka. Jak zauważa Vincenzo, niektórzy rzymianie stosują używają samych żółtek, inni całych jaj. Mieszamy je i dodajemy starty ser pecorino. Nie trzeba dodawać do niego soli, ponieważ jest już wystarczająco słony. Na koniec przyprawiamy dużą ilością świeżo startego czarnego pieprzu. "Rzymianie uwielbiają pieprz, dużo pieprzu" - przekonuje Vincenzo. Mieszamy wszystkie składniki.
Gdy guanciale będzie już ładnie zarumienione, wyłączamy palnik, ale zostawiamy na nim patelnię, by nadal była ciepła. Ugotowany makaron przekładamy na patelnię z podsmażonym guanciale. Do miski z sosem carbonara dodajemy jedną chochlę wody z gotowania makaronu. Mieszamy jeszcze raz. "Woda po gotowaniu makaronu pomaga połączyć ze sobą składniki" - tłumaczy Włoch.
Ponownie włączamy palnik pod patelnią, ale na niewielką moc. Wlewamy na nią odrobinę wody po makaronie. Następnie na patelnię wlewamy sos carbonara. Mieszamy szybko makaron z sosem. Przekładamy na talerze i doprawiamy jeszcze pieprzem do smaku. Makaron carbonara zrobiony przez Vincenzo jest tak dobry, że zaakceptowali go nawet mieszkańcy Rzymu.