Placki z cukinii to wymarzony letni obiad lub kolacja. I chociaż cukinię bez problemu można dostać w każdym markecie przez cały rok, to właśnie latem cukinia smakuje najlepiej. Przepisu na placki z cukinii nauczyłam się jako mała dziewczynka i niemal przez cały czas robiłam je identycznie jak moja babcia. W moim rodzinnym domu cukinii zawsze był wręcz nadmiar i kiedy trwał sezon, jedliśmy to warzywo na śniadanie, obiad i kolacje. Robiliśmy pyszne sosy, faszerowaliśmy ją na różne sposoby i robiliśmy właśnie placki. To było coś przepysznego, jednak moje ostatnie placki z cukinii przeszły same siebie.
Moje placki z cukinii wzbogaciłam o jeden składnik, który raczej kojarzy się z sałatkami, czasami z sosami, a chodziło o ser w typie greckiej fety. Kiedy zabierałam się za placki, zajrzałam do lodówki i tam zaświeciła mi w oczy resztka sera. Szkoda było wyrzucić, dlatego postanowiłam zaryzykować i dodałam do ciasta na placki. Żałuję i to bardzo, że wcześniej na to nie wpadłam. Cukinia sama w sobie jest dość mdła, a dodatek sera sprawił, że placki wyszły znakomite, wyraziste i po prostu perfekcyjne.
Na placki z cukinii trzeba kilku podstawowych produktów. Oczywiście trzeba mieć cukinię, ja na placki użyłam trzech średnich zielonych cukinii, ale możesz użyć także żółtych. Dodałam startą niewielką cebulkę, posiekany koperek i dwa jajka. Oczywiście ważna była też mąka - mi wystarczyły dwie czubate łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej - akurat taką miałam, ale możesz użyć dowolnego typu. Z przyprawami nie szalałam - uzyłam jedynie pieprzu i soli.
Na samym początku umyłam cukinię i starłam ją na tarce o grubych oczkach. Następnie przełożyłam do miski i dodałam czubatą łyżeczkę soli. Wymieszałam i odstawiłam na pół godziny, by cukinia puściła wodę. Po trzydziestu minutach widać było, że to była naprawdę "soczysta" cukinia. To bardzo dobrze - znaczy, że była świeża. Cukinię trzeba odcisnąć, bo inaczej placki będą zbyt wodniste. Mam do tego specjalną ściereczkę. Mocno odcisnęłam starte warzywo i przełożyłam do miski.
Do odciśniętej cukinii dodałam marchewkę startą na tarce oraz niewielką cebulkę, którą także starłam na tarce. Dodałam posiekany koperek i wbiłam dwa jajka, które przywiozłam ze wsi. Dodałam także pokruszony ser feta (użyłam półtłustego) i doprawiłam pieprzem. Nie dodawałam już soli, bo cukinia była solona już wcześniej, a ser feta sam w sobie jest dość słony. Całość dokładnie wymieszałam, by powstało dość gęste ciasto.
Problem zaczął się wówczas, kiedy już nagrzewałam patelnię. Placki zazwyczaj smażę na oleju i pech chciał, że ten mi się akurat kończył. Postanowiłam jednak improwizować, więc połączyłam olej z masłem klarowanym. Wyszło zacnie, nie żartuję. Kiedy tłuszcz porządnie się rozgrzał, przyszedł czas na smażenie. Za pomocą łyżki nakładałam porcje ciasta na placki, a silikonową łopatką spłaszczałam je, by były dosyć cienkie - takie najbardziej mi smakują. Smażyłam je na umiarkowanej mocy palnika z obu stron, aż się apetycznie przysmażyły. Placki z cukinii po usmażeniu odłożyłam na talerz z ręcznikiem papierowym, by odsączyć nadmiar tłuszczu.
Mi placki z cukinii najbardziej smakują prosto z patelni z odrobiną kwaśnej śmietany lub po prostu z ketchupem. Jednak opcji podania placków z cukinii jest mnóstwo i warto spróbować ich na kilka sposobów. Polecam podać je z kremowym serkiem i wędzoną rybą, najlepiej z wędzonym morszczukiem lub łososiem wędzonym na zimno - pycha. Bardzo dobrze sprawdzą się także z dodatkiem sosu kurkowego lub jako dodatek do gulaszu. Możesz podać je także z pokruszonym twarogiem lub posypać startym serem i chwilę zapiec w piekarniku.
Można, ale czy warto? Moim zdaniem nie - po rozmrożeniu będą rozmięknięte i na pewno stracą na smaku. Cukinia niby jest sezonowym warzywem, lecz przecież można ją kupić przez cały rok, więc nie ma potrzeby mrożenia zrobionych już placków. Jeśli zdarzyło ci się, że kilka placków zostało, włóż je do pojemnika na żywność i schowaj do lodówki. Możesz przechowywać je do trzech dni. Później wystarczy włożyć je na chwilę do piekarnika lub zjeść na zimno, jeśli lubisz.
Składniki: