Powidła śliwkowe są idealne do naleśników, jako dodatek do tostów, a moja babcia jadła je na kanapce hojnie posmarowanej masłem - gusta są różne. Jednak zanim zaczniemy zajadać się pysznym smarowidłem ze śliwek, trzeba najpierw przygotować powidła. Jak je zrobić, żeby były pyszne, a żaden słoiczek się nie zepsuł? Podczas próbowania nie oblizuj tej łyżki, którą mieszasz śliwki. Nie pozwól, by bakterie z jamy ustnej przedostały się do powideł. Wówczas możesz spodziewać się śliwkowej katastrofy.
Zobacz wideo Najlepszy deser z powidłami. Zobacz nasze wideo
Klasyczny przepis na powidła - idealne do naleśników i deserów
Składniki:
- 2 kg śliwek węgierek, najlepiej tych mocno dojrzałych (poznasz je po pomarszczonej skórce),
- 2 łyżki cukru (opcjonalnie).
Powidła - sposób wykonania:
- Śliwki dokładnie umyj, przekrój na pół i usuń pestki. Następnie pokrój na mniejsze kawałki i włóż do garnka, najlepiej z grubym, nieprzywierającym dnem.
- Włącz palnik na niewielką moc i gotuj przez ok. 2-3 godziny, co jakiś czas mieszając, by się nie przypaliły.
- Kiedy śliwki już się rozpadną, dodaj cukier. Dalej mieszaj i gotuj pół godziny. Następnie ostudź i przenieś w chłodne miejsce. Garnek z powidłami przykryj.
- Następnego dnia ponownie zagotuj powidła na wolnym ogniu. Kiedy będą już bardzo gęste i niemal czarne, możesz przekładać je do czystych, wyparzonych słoiczków.
- Słoiczki z powidłami szczelnie zakręć i odwróć denkami do góry, by zakrętki się zassały. Następnie przykryj słoiczki kocem lub kilkoma ręcznikami, by jak najdłużej utrzymywały ciepło.
Tak przygotowane powidła ze śliwek przechowuj w chłodnym i ciemnym miejscu. Sprawdzi się piwnica lub spiżarnia. Jeśli jednak nie masz takich pomieszczeń, schowaj je po prostu do kuchennej szafki. Pamiętaj jednak, że powidła po otwarciu należy zjeść w ciągu tygodnia.