Ciasto łabędzi puch składa się z kilku warstw. Podstawą jest biszkopt, który nasącza się słodkim syropem z cukru i cytryny. Blaty przekłada się kokosowo-waniliowym kremem, nie można też zapomnieć o dżemie z czarnych porzeczek, którego kwaśny smak przełamuje słodycz kremu. Zwieńczeniem deseru jest posypka z wiórków kokosowych. Łabędzi puch prezentuje się bardzo efektownie, jest odpowiednio słodki (a to przecież bardzo ważne, by ciasto było "takie nie za słodkie"!), puszysty i trudno poprzestać na jednym kawałku. Mimo że trzeba poświęcić trochę czasu na jego przygotowanie, warto to zrobić, bo będzie prawdziwą ozdobą stołu i powali gości na kolana.
Składniki na blaty biszkoptowe:
Składniki na krem:
Składniki na syrop:
Składniki na kokosowy wierzch:
Dodatkowo:
Sposób przygotowania:
Najpierw przygotowujemy biszkopt. Białka oddzielamy od żółtek. Powinny być w temperaturze pokojowej. Białka przekładamy do dużej miski, suchej i czystej. Dodajemy odrobinę soli i ubijamy je na sztywno. Potem do ubitej piany stopniowo wsypujemy cukier i cukier z wanilią. Po każdej partii cukru dokładnie miksujemy. Na koniec wbijamy pojedynczo żółtka, cały czas miksując.
Gdy masa będzie już jednolita, dosypujemy do niej mąkę z proszkiem do pieczenia. Miksujemy, aż składniki się połączą.
Formę o wymiarach 20 x 30 cm lub tortownicę o średnicy 28 cm wykładamy papierem do pieczenia. Przelewamy do niej ciasto na biszkopt. Pieczemy przez około 40 minut w 160 stopniach. Potem wyjmujemy, a gdy ciasto trochę przestygnie, kroimy je na dwa równe blaty.
Teraz zabieramy się za krem. Kajzerki namaczamy w dwóch szklankach mleka. Miękkie bułki wkładamy do garnka i rozdrabniamy. Dolewamy do nich resztę mleka, wsypujemy oba cukry, wiórki i zagotowujemy. Po doprowadzeniu do wrzenia zmniejszamy ogień i gotujemy składniki na krem do momentu, aż bułki całkiem rozmiękną. Masa powinna wyglądać jak budyń. Wówczas wyłączamy ogień i studzimy masę.
Gdy wystygnie, najpierw w mikserze ucieramy masło na jasną i puszystą masę, a potem stopniowo dolewamy do niej krem. Po każdej porcji dokładnie miksujemy. Połączone ze sobą masło i krem wstawiamy do lodówki i przechodzimy do kolejnego etapu.
Pora na syrop do nasączenia biszkoptów. Tu pójdzie szybko, bo ciepłą wodę trzeba tylko wymieszać z cukrem i sokiem z cytryny. Zostawiamy, by mieszanka wystygła.
Ostatni etap przed składaniem ciasta łabędzi puch to przygotowanie kokosowej posypki. Masło rozgrzewamy na patelni, wsypujemy wiórki oraz cukier i podgrzewamy na średniej mocy palnika. Nie przestajemy mieszać, by składniki się nie przypaliły. Gdy wiórki się lekko zarumienią, zdejmujemy patelnię z ognia. Studzimy.
Ciasto łabędzi puch składamy następująco: jeden z blatów nasączamy częścią syropu i smarujemy dżemem. Na nim kładziemy 2/3 kremu, a na krem drugi blat. Znów nasączamy syropem i rozprowadzamy pozostały krem.
Łabędzi puch dekorujemy kokosową posypką przygotowaną na patelni. Można też ozdobić je świeżymi owocami, malinami lub połówkami truskawek. Wstawiamy do lodówki na około 5-6 godzin, a najlepiej na noc, jeśli mamy taką możliwość.