Kilka dni temu na Facebooku wspomnianego Nadleśnictwa pojawił się przykry post. Okazało się, że ktoś postanowił zrobić z lasu śmietnik i wyrzucić do niego całą masę serków typu góralskiego.
Czy jeśli posieję serki przypominające "oscypki", to wyrosną nam małe baranki?
- pytają leśnicy. Jak widać, podeszli do tematu w humorystyczny sposób. Jednak przesłanie jest całkiem poważne.
Pomijając przyjemność osób, które wybierają się tam na przechadzki czy grzybobranie, śmieci w nim pozostawiane stanowią ogromne zagrożenie dla zwierząt. Pamiętajmy o tym, że to, że zwierzę coś zje, nie znaczy, że jest to dla niego dobre. To samo dotyczy naszych pupili i to samo odnosi się do zwierząt leśnych i wszystkich innych. Nawet jeszcze dobre produkty mogą źle wpływać na organizmy, jak na przykład chleb rzucony kaczkom w stawie. A co dopiero te zepsute!
Przy okazji przypominamy najważniejsze zasady grzybobrania. Jednak nie tylko grzybiarze powinni zwrócić uwagę na niektóre punkty:
Leśnicy szukają osoby, która wyrzuciła zepsute serki do lasu. Mają w tym pomóc nagrania z fotopułapek. My liczymy na to, że właściciel się odnajdzie oraz że takich sytuacji będzie coraz mniej.