Więcej przydatnych porad znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
W marketach i sklepach spożywczych trzeba naprawdę mieć oczy szeroko otwarte, nie tylko po to, by wypatrywać korzystnych ofert, ale także, by przypadkiem nie kupić zielonych ziemniaków. Oczywiście może zdarzyć się też tak, że kupimy ziemniaki o zdrowej, odpowiedniej barwie, ale już po kilku dniach w domu na ich powierzchni da się dostrzec zielone i oliwkowe plamy. Czym jest "zielone coś" i czy jedzenie takich ziemniaków jest bezpieczne?
Zmiana koloru bulwy ziemniaka wskazuje na to, że rozpoczął się proces fotosyntezy i zaczął wytwarzać się chlorofil. Sam chlorofil nie jest szkodliwy dla człowieka, jednak podczas procesu fotosyntezy zachodzącej w ziemniakach wytwarza się także solanina, która jest związkiem chemicznych toksycznym dla człowieka.
Jeśli ziemniaki były przechowywane w miejscu, gdzie był dostęp do promieni słonecznych, najpewniej po jakimś czasie zaczną miejscami robić się zielone. Oczywiście możemy nieco grubiej obrać takie ziemniaki lub całkowicie wykroić zieloną plamę, jednak nie sprawi to, że całkowicie pozbędziemy się solaniny z warzywa. Ta substancja nie rozpuszcza się w wodzie i nie ginie w wysokiej temperaturze, dlatego nawet ugotowane ziemniaki mogą zawierać śladowe jej ilości. Dlatego więc nie zalecamy spożywania zielonych ziemniaków, ponieważ nawet grube obieranie nie sprawi, że niebezpieczna substancja zniknie. Jeśli zainfekowana jest cała bulwa, najlepiej takie ziemniaki po prostu wyrzucić.
Solanina jest szczególnie niebezpieczna dla dzieci, osób starszych oraz takich, które cierpią z powodu chorób układu pokarmowego. Za dawkę zagrażającą zdrowiu człowieka uważa się 1-5 mg na kilogram masy ciała, a dawka przekraczająca to stężenie może okazać się śmiertelna. Toksyczna solanina odkłada się w nerkach, wątrobie i sercu. Objawy zatrucia solaniną są podobne do typowego zatrucia pokarmowego - występują biegunki, wymioty, nudności, ale także drgawki, obfite pocenie się i silne bóle głowy. Objawy zwykle pojawiają się po upływie od 4 do 14 godzin i jeśli nie ustąpią w ciągu doby, należy niezwłocznie udać się do szpitala. Trzeba postąpić tak również wtedy, gdy objawy są wyjątkowo silne, by nie dopuścić do odwodnienia.