Maj to miesiąc, kiedy odbywają się komunie. To właśnie w tym czasie dzieci przystępują do przyjęcia swojej pierwszej Eucharystii. Jest to zapewne ogromne wydarzenie nie tylko dla młodych osób, a także dla ich rodzin. Aby ten dzień był niezapomniany dla wszystkich, w polskiej tradycji utarło się, że zaraz po mszy wszyscy kierują się na przygotowany poczęstunek. Jedni organizują obiady komunijne w domach, inni wynajmują lokale, które odpowiedzialne są za całe menu. Jakie potrawy w tym roku wybierane są najczęściej? Tiktokerka uchyliła rąbka tajemnicy i pokazała, co zjadła na komunii.
Menu, z którego każdy mógł wybrać coś dla siebie
Żyjemy w czasach, w których istnieje wiele preferencji żywieniowych. Można spotkać osoby, które postanowiły wykluczyć ze swojej diety mięso, ryby czy pieczywo. Aby na spotkaniach rodzinnym każdy mógł znaleźć coś dla siebie, przygotowywane menu musi być urozmaicone. Tiktokerka Anna Piestrzeniewicz pokazała, jakich potraw można było skosztować na komunii, w której uczestniczyła. Patrząc na całość, można by stwierdzić, że stoły uginały się od jedzenia.
Na przyjęciu można było między innymi zjeść tradycyjny rosół z makaronem, zupę grzybową z ptysiowym groszkiem, kluski śląskie z mięsem i sosem, a także kilka rodzajów kotletów. Pojawił się również pieczony schab z kaszą i kapustą. Nie mogło zabraknąć zimnego bufetu, na którym zaserwowano sery, wędliny i sałatki. Słodkie przekąski także musiały się pojawić. Oprócz klasycznych wypieków można było ochłodzić się słodkimi lodami. Wisienką na torcie był oczywiście tort komunijny. Na koniec zorganizowano również kolację, na której pojawiło się mięso i frytki.
Internauci nie przeszli obok nagrania obojętnie. Napłynęła fala komentarzy
Opublikowany na TikToku filmik okazał się viralem, a użytkownicy zostawili pod nim lawinę komentarzy. Jaki był powód takiego poruszenia? Alkohol, który pojawił się na stole i ilość zaserwowanych potraw.
Wódka na komunii - bardzo smutny widok.
Toż to jak wesele prawie.
Komunia lepsza niż niejedno wesele. A jedzenie wygląda pysznie, aż zgłodniałam.
Wódka na komunii... Jakby nikt nigdy nie pił...
Przeraża mnie ilość ciepłych dań.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
