Więcej grzybowych porad znajdziesz na naszej stronie głównej Gazata.pl
"Grzybki, grzybeczki, pokażcie łebeczki". Kto z nas w dzieciństwie pomagał sobie tym magicznym zaklęciem podczas grzybobrania? Pewnie chcieliście tym przywołać piękne i okazała borowiki, podgrzybki lub inne koźlarze i kurki. A co z suchogrzybkami? Znacie ten gatunek? Zbieracie? Każdy zawsze uważał, że to grzyby gorszego sortu, ale przecież "na bezrybiu i rak ryba", więc dlaczego każdy tak nimi gardzi?
Suchogrzybek, a dokładniej suchogrzybek złotopory to ten rodzaj grzyba, który grałby drzewo w szkolnym przedstawieniu. Niewielki, niepozorny i w zasadzie mało potrzebny - tak wielu z nas uważa. Czy to słuszne? No cóż, suszone suchogrzybki smakują... jak karton zanurzony w leśnym wywarze, ale przecież to nie jest jedyna opcja. W sosie albo w świeżej zupie grzybowej smakują fantastycznie, a ich aromat w niczym nie ustępuje podgrzybkom i maślakom. Są idealne także do marynowania - najlepiej smakują oczywiście młode osobniki.
Suchogrzybki są zwykle niewielkie, mają dośś cienkie trzony, które mogą przyjmować barwę od jasnobrązowej, przez żółtą do jasnoczerwonej. Pod kapeluszem mają dość szerokie rurki, a kapelusze najczęściej są brązowe, zazwyczaj lekko pęknięte. Suchogrzybki mogą rosnąć wszędzie, a najczęściej można je spotkać w towarzystwie sosen, świerków, a nawet drzew owocowych, ale nie jest to regułą. To grzyby odporne na susze i wysokie temperatury, występują w zależności od warunków pogodowych od maja do października.
Suchogrzybki czasami bywają mylone z podgrzybkami, maślakami pstrymi lub nawet młodymi goryczakami żółciowymi. Jednak w przeciwieństwie do goryczaków, miąższ suchogrzybków po oderwaniu kapelusza nie robi się siny, grzyb nie wydziela także intensywnego zapachu ani nie jest gorzki w smaku.