Ile będzie kosztować karp w tym roku? Cena na razie zaskakuje

Karp w wielu polskich domach to nieodłączny element Bożego Narodzenia. Wiele osób zastanawia się więc, jaka będzie cena karpia w tym roku i czy trzeba będzie przygotować grube portfele na świąteczne zakupy. Do świąt jeszcze daleko, więc trudno brać to za pewnik, ale wygląda na to, że w tym roku karp nie podrożeje. Na razie są to jednak ostrożne prognozy.

Karp na święta przyrządzany jest na różne sposoby: pieczony, smażony, w galarecie lub jako ryba po grecku. Nic więc dziwnego, że Polacy już zastanawiają się, czy w tym roku będą musieli wydać na tradycyjną, wigilijną rybę krocie, czy może uda się co nieco zaoszczędzić. Do świąt jednak jeszcze ponad miesiąc, więc trudno na sto procent przewidzieć, jakie będą ostateczne ceny karpia. Aktualne mogą być jednak pewną wskazówką co do tego, czy ryba podrożeje czy będzie kosztować tyle samo, co przed rokiem, a może mniej.

Zobacz wideo Szadkowska: Ryba w Polsce jest postrzegana jak warzywo

Ceny karpia w 2024 roku. Ile zapłacimy za najważniejszą wigilijną rybę?

Fakt.pl rozmawiał z jednym z pracowników Stawów Milickich, gdzie hodowane są między innymi karpie. Mężczyzna potwierdza, że na razie jest za wcześnie, by mówić o ostatecznej cenie. Poznamy ją raczej na początku grudnia. Prognozuje jednak, że powinna utrzymać się na zeszłorocznym poziomie, podobna może być też przewidywania ilość karpia na rynku. Może jednak zaskakiwać obecna cena karpia na rynku detalicznym. Jest to 25 zł/kg. "To nawet mniej niż w zeszłym roku" - mówi Faktowi Damian Żuber.

Serwis porównał też ceny karpia w innych gospodarstwach hodowlanych. Wahają się od 20 do ok. 30 zł za kilogram. To, ile trzeba zapłacić w listopadzie za świąteczną rybę, sprawdziła też Gazeta Pomorska. W Kujawsko-Pomorskiem ceny detaliczne kształtują się w przedziale od 25 zł za kilogram we Włocławku i w Brodnicy do 27 zł/kg w Broniewicach. 

Marcelin Czelny z Gospodarstwa Rybackiego "Ślesin", z którym rozmawiała Gazeta Pomorska, przypuszcza, podobnie jak przedstawiciel Stawów Milickich, że ceny karpia w tym roku będą zbliżone do tych z 2023. Mówi, że choć za zboże trzeba było zapłacić mniej, to jednak wzrosły rachunki za energię oraz koszty pracowników. To wszystko może mieć odzwierciedlenie w ostatecznej cenie karpia przed świętami.

Więcej o: