W trakcie gotowania mleka, na dnie garnka bardzo często pozostaje osad. To białka mleka, które koagulują w wysokiej temperaturze i przywierają do rozgrzanego metalu.
Jeśli będziecie podgrzewać mleko zbyt długo lub w za wysokiej temperaturze, osad ten może się przypalić i sprawić, że mleko nabierze nieprzyjemnego posmaku. Można tego jednak uniknąć. Co zrobić, żeby mleko nie przywierało do garnka? Są dwa sposoby.
Pływająca fabryka mleka. Ma pomóc przetrwać kataklizmy. Zobacz wideo:
Zgodnie z najpopularniejszym, ludowym sposobem, zanim nalejemy do garnka mleko, musimy przepłukać jego wnętrze zimną wodą. Nieco wody zostawiamy również na dnie (wystarczą dosłownie 2 łyżki).
Następnie garnek z tą odrobiną wody stawiamy na gazie i podgrzewamy, aż zacznie wrzeć. Dopiero wtedy wlewamy do środka mleko i gotujemy jak zwykle.
Pamiętajcie jednak, żeby nie gotować mleka na zbyt dużym ogniu. W takich warunkach nawet dodatkowe środki ostrożności mogą się na nic nie zdać, bo mleko i tak się przypali. Średni ogień w zupełności wystarczy.
Drugi sposób polega na przetarciu wnętrza garnka odrobiną oleju, na przykład przy użyciu ręcznika papierowego. W tym przypadku najlepiej sprawdzi się olej o neutralnym smaku, np. rafinowany rzepakowy czy słonecznikowy. Nie obawiajcie się, odrobiny oleju nie da się wyczuć w smaku mleka.
Eksperyment z użyciem oleju do gotowania mleka, przeprowadzili redaktorzy portalu "Cooks Illustrated". Ich zdaniem to najskuteczniejszy sposób na to, by mleko nie przywierało do garnka. Z eksperymentu wynikało jednak, że masło sprawdza się w tej roli gorzej niż olej czy nawet woda (więcej na ten temat).
W ostateczności, jeśli nic nie pomaga, możecie zainwestować w garnki z podwójnym dnem. Dzięki takiej konstrukcji potrawy mniej się w nich przypalają.
W sprzedaży są również specjalne garnki, które przeznaczone są wyłącznie do gotowania mleka. Zbudowane są z dwóch części ze stali nierdzewnej, pomiędzy którymi znajduje się woda.
A jakie wy macie sposoby na to, by mleko się nie przypalało lub nie przywierało do garnka?