Jak wywabić z ubrań najczęstsze plamy po jedzeniu? Na tapecie m.in. czerwone wino, kawa i czekolada

Czy ulubiona biała bluzka po kontakcie z kawą czy winem nadaje się tylko do wyrzucenia? Na szczęście jest kilka sprawdzonych metod na wywabianie plam po jedzeniu.

Popołudniowa kawa, a do kompletu drożdżówka z wiśniami w środku i... na bluzce - to prawdziwy koszmar. Takie incydenty zdarzają się każdemu. Co wtedy robić? Najważniejsza jest szybka reakcja. Barwniki z jedzenia czy napojów potrzebują trochę czasu, by "wgryźć" się we włókna materiału. Warto więc od razu zająć się plamą. Jak? To zależy od jej rodzaju.

Plamy z kawy

Niezależnie od tego, czy plama pojawiła się w wyniku utraty równowagi, czy tak zwanej "dziurawej brody", można się jej pozbyć. Wystarczy namoczyć ją w zimnej wodzie (ciepła ułatwia barwnikowi wniknięcie wgłąb tkaniny), a następnie użyć lekkiego detergentu. Może to być mydło, płyn do prania lub do mycia naczyń - ważne, by były płynne, wtedy piana powstanie szybciej i łatwiej będzie ją wypłukać. Należy nałożyć na plamę niewielką ilość mydła i je spienić. Uważajcie jednak, by nie szorować zbyt mocno, ponieważ niektóre płyny mogą delikatnie wybielać tkaninę. Po chwili wystarczy spłukać pianę, ale nie wodą, a octem spirytusowym (inne mogą powtórnie poplamić ubranie). Po takiej kąpieli plama powinna zniknąć. Jeśli nie, można powtórzyć cały proces.

Jak usunąć plamy z sosu pomidorowego i keczupu?

Sos do spaghetti i keczup to chyba jedni z najczęstszych winowajców pod względem brudzenia ubrań. Jak się pozbyć takiej plamy? Najpierw dobrze jest porządnie wypłukać ją pod bieżącą zimną wodą. Najlepiej jeśli materiał będzie skierowany czystą stroną w górę. Dzięki temu sos nie wniknie wgłąb tkaniny, a spłynie wraz z resztą wody. Woda musi być zimna ze względu na obecność cukru w samych pomidorach i w keczupie. Gorąca woda sprawi, że cukier się skarmelizuje, a plamę będzie jeszcze trudniej wywabić. Następnie warto spróbować domyć ją mydłem lub płynem do prania, może się tu przydać miękka szczoteczka. Na sam koniec należy wyprać tkaninę w pralce.

Jeśli to nie zadziała, dobrze jest wymoczyć ubranie w roztworze wody i boraksu (łyżeczka proszku na dwa litry wody). Po pół godzinie należy wyprać materiał tak jak zwykle. Inną metodą jest moczenie ubrania przez kilka godzin w roztworze wody z dodatkiem wody utlenionej albo pokrycia jej pastą z sody oczyszczonej i wody. Gdy pasta zaschnie, można ją wykruszyć, a ubranie wyprać.

Eleganckie czerwone wino - mniej eleganckie czerwone plamy

Najlepszą i najprostszą metodą na pozbycie się plamy z czerwonego wina jest polanie materiału wrzątkiem, odczekanie kilku minut, a następnie wypranie obrusu czy koszuli w pralce. Ta metoda zadziała dobrze zarówno na plamę, która dopiero się pojawiła, jak i na tę kilkugodzinną.

Jeśli jesteście na przyjęciu lub z jakiegoś powodu nie możecie wyprać tkaniny, możecie spróbować metody z solą lub białym winem. Wystarczy posypać plamę sporą ilością soli, pozostawić ją na kilka minut, a następnie wysypać ją do zlewu. Teraz na plamę należy nałożyć niewielką ilość mydła i lekko potrzeć, aby powstała piana, po czym spłukać pod bieżącą wodą. Sól można zamienić na białe wino.

Plama może być jeszcze lekko widoczna, dlatego najlepiej potraktować materiał wrzątkiem i uprać w pralce, gdy już będziecie mogli to zrobić. Jednak powyższe to najlepsze metody na pierwszą reakcję tuż po poplamieniu koszulki czy obrusu. Plama z wina będzie się mniej rzucała w oczy.

Jak wywabić plamy z czekolady?

Jak doczyścić plamy z czekolady? Pomoże roztwór z wody i octu.Jak doczyścić plamy z czekolady? Pomoże roztwór z wody i octu. Fot. Shutterstock/Fecundap stock

Podobno 12 na 10 osób uwielbia czekoladę. Nikt jednak nie lubi plam, które po sobie zostawia. Produkt ten jest dość tłusty, a więc wcale nie jest łatwo go usunąć z tkanin. Jednak nie jest to niemożliwe.

Najlepiej oczywiście zareagować od razu. W pierwszej kolejności należy pozbyć się nadmiaru czekolady. Ciepła woda w połączeniu z mydłem łatwo rozpuści tłuszcz. Inna metodą na poradzenie sobie z plamą po czekoladzie jest nasączenie jej roztworem wody i octu spirytusowego (jedna szklanka wody na dwie łyżki octu). Następnie należy spłukać mieszankę, a ubranie uprać w pralce. Jeśli to odporna tkanina, niekiedy wystarczy samo pranie w wysokiej temperaturze (powyżej 60 stopni Celsjusza), ale delikatniejsze materiały mogą się zniszczyć.

Wiśnie i przetwory wiśniowe

Szczególnie chętnie sięga się po wiśnie pod koniec lata, gdy jest na nie sezon. W kuchniach pojawiają się drożdżówki, tarty, dżemy czy soki na bazie tych owoców. Gdy jednak wylądują na ubraniu, należy reagować szybko. Materiał trzeba z siebie zdjąć, rozłożyć na wierzchu miski i obficie polewać gorącą wodą. Plamy będą znikać w mgnieniu oka - dosłownie. Następnie wystarczy wyprać bluzkę czy spodnie tak, jak zwykle.

Metoda z wrzątkiem działa także na inne owoce. Zobaczcie sami, jakie to proste.

Zobacz wideo

Aby doprać plamy z wiśni, jeżyn czy podobnych owoców, można tez pokusić się o nasączenie plamy sokiem z cytryny. Po kilku minutach wystarczy wyprać materiał, a plama zejdzie.

Tłuszcz na ciuchach to zmora

Tłuste plamy wydają się trudne do usunięcia, ale w rzeczywistości wystarczy potraktować je ciepłą wodą i mydłem w płynie, potrzeć, pozostawić na kilka minut, po czym obficie spłukać pod bieżącą wodą. Ta metoda zadziała idealnie, jeśli nie pozostawicie plamy na kilka godzin albo dni. Dobrze sprawdza się również mąka ziemniaczana i sól. Należy obficie pokryć plamę wybranym proszkiem i pozostawić na kilka minut, po czym "wyczesać" za pomocą szczoteczki i uprać w pralce. Oba te produkty wchłoną wilgoć wraz z tłuszczem.

Te bardziej uciążliwe plamy można wywabić produktami, które znajdziecie w domu lub... w garażu. To biały alkohol i benzyna. W przypadku alkoholu, należy zamoczyć plamę w ciepłej wodzie, a następnie zwilżyć ją alkoholem. Benzyna z kolei to stary sposób na usuwanie tłustych plam szczególnie z wełnianych ubrań. Wystarczy pocierać plamę wacikiem nią nasączonym. W oby przypadkach po kilku minutach należy uprać ubrania.

Zobacz również:

Więcej o:
Copyright © Agora SA