Każda gospodyni i gospodarz domu ma swój ulubiony przepis na ogórki kiszone. Jednak nawet najlepsza receptura i perfekcyjne proporcje na nic się zdadzą, jeśli nie dopilnujemy kilku ważnych zasad. Dzięki nim nasze ogórki kiszone będą chrupiące, pełne w środku i nie nabiorą nieprzyjemnej goryczki.
Zanim jednak przejdziemy do konkretów, sprawdźcie też nasz przepis na ogórki w zalewie musztardowej. Są przepyszne!
Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest bardzo prosta. Wybieramy zbyt duże sztuki i takie, które już trochę poleżały. Ogórki wraz z upływem czasu tracą wodę, a że zdecydowana większość ich masy to właśnie woda, miąższ staje się mniej elastyczny, a zakiszone ogórki mogą mieć w środku dziury.
By tego uniknąć, wybierajmy mniejsze ogórki i koniecznie świeże. Po zakupie przetwory przygotujmy od razu, a nie po kilku dniach. Warto też zrobić im małą kąpiel, czyli zamoczyć w zimnej wodzie na godzinę. Dzięki temu będą bardziej elastyczne.
Powodem jest zbyt duża ilość przypraw. Niektóre potrafią gorzknieć pod wpływem czasu, co wpływa i na smak ogórków. Czasem warto więc hołdować zasadzie "mniej znaczy więcej".
Powodów może być kilka. Przede wszystkim użycie w ogóle lub niedostatecznie umytych warzyw, a także niewyparzonych słoików. Druga kwestia to to, że ogórki powinny być całkowicie zanurzone w wodzie. Dlatego wkłada się je na ścisk, ale nie aż tak, by je uszkodzić. Dzięki temu pozostaną na swoich miejscach i nie będą wypływać na wierzch. Woda powinna przykrywać ogórki ok. 2 cm ponad ich poziom, ale nie powinna dotykać do wieczka słoika - w naczyniu musi być miejsce na ulatniający się gaz, który powstaje w procesie kiszenia.
Z pleśnią czasem mylimy kożuch fermentacyjny. Sprawdźcie, czy jest się czym martwić:
Jak wasze przetwory? Ogórki kiszone już nastawione?