Sezon na wiśnie jest stosunkowo krótki i trwa głównie w lipcu. Drzewa wiśniowe dają jednak na ogół bardzo urodzajne plony, co rekompensuje długość sezonu i umożliwia wykonywanie licznych przetworów z tych owoców. Do najpopularniejszych należą domowe soki, marmolady czy dżemy, bardzo popularne jest również mrożenie wydrylowanych owoców. Taki sposób wykorzystania owoców stwarza możliwość zachowania ich wyjątkowego, letniego smaku na późniejsze miesiące roku, kiedy to o wiśniach możemy jedynie pomarzyć.
Sezonowe owoce stanowią najlepsze źródło witamin i składników mineralnych. To właśnie wtedy są one najzdrowsze i zawierają najwięcej mikroelementów, dlatego warto zachowywać ich właściwości poprzez przerabianie ich na dżemy czy inne domowe wyroby. Dodatkowo takie domowe przetwory dają nam pewność co do ich składu i są o wiele zdrowszą alternatywa dla sklepowych produktów.
Wiśnie są owocami niskokalorycznymi, w 100 g mają tylko 49 kcal i są świetnym źródłem witaminy C, A, kwasu foliowego oraz żelaza. Są również bogate w duże ilości antyoksydantów, które opóźniają proces starzenia się komórek i zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworów.
Obecnie przystępując do zrobienia dżemu z wiśni, mamy dwie opcję. Możemy wykonać go w tradycyjny sposób wykorzystując zwykły cukier, albo przy pomocy specjalnych żelfixów. Są one szczególnie pomocne, gdy zależy nam na niższej zawartości cukru w naszej konfiturze.
Składniki:
1. Robienie dżemu rozpocznij od umycia i wydrylowania owoców.
2. Gotowe owoce przesyp do dużego garnka i gotuj je na małym ogniu, co jakiś czas mieszając.
3. W momencie, gdy owoce puszczą sok, dodaj cukier lub cukier żelujący. Wymieszaj i gotuj dalej, do momentu aż konfitura osiągnie oczekiwaną konsystencję.
4. Dżem nadaje się do spożycia od razu - na gorąco. Jeśli natomiast chcesz przechowywać dżem kilka miesięcy, to przelej go do czystych, sparzonych słoików i szczelnie zakręć. Słoiki postaw do góry nogami, wieczkiem do dołu i tak zostawimy na 30 minut. Po tym czasie nasze przetwory są gotowe.
Więcej inspiracji znajdziesz na Gazeta.pl.