Więcej smacznych przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Święta zbliżają się wielkimi krokami, co za tym idzie, trwają poszukiwania przepisów idealnych i pierwsze przygotowania. Warto zwrócić uwagę na wegetariańskie receptury, które kuszą kolorami i aromatami, a także są o wiele zdrowsze od klasycznych, mięsnych wersji.
Pasztet bez mięsa, czyli kolorowa wege Wielkanoc
Pasztet to kultowy przysmak, który często gości na świątecznym stole. Tradycyjna receptura opiera się na mieszance mięs - warto jednak skusić się na nieco lżejszą i o wiele zdrowszą alternatywę. Mowa tu o wegetariańskim przepisie na wielkanocny pasztet. Bez obaw smak i konsystencja to czysta perfekcja, która sprawi, że zapomnisz o klasycznej wersji.
Wegetariański pasztet świąteczny może bazować na wielu ciekawych produktach, jednak receptura z gotowanymi (najlepiej w rosole) warzywami, kaszą, suszonymi pomidorami i cebulką to prawdziwa rozkosz wszystkich zmysłów. Pasztet pięknie się prezentuje, nie kruszy się, jest kremowy i delikatny, a smakuje dużo lepiej niż ten przygotowany z mięsa.
Wielkanocny pasztet bez mięsa - wege klasyk z warzyw i kaszy
Składniki:
- 100 g kaszy pęczak,
- 400 g warzyw z rosołu (marchew, pietruszka, seler),
- 400 g cebuli,
- puszka czerwonej fasoli,
- 50 g suszonych pomidorów,
- 60 ml oleju rzepakowego,
- 100 g płatków owsianych,
- natka pietruszki,
- sól,
- pieprz,
- papryka ostra,
- czosnek suszony.
Sposób przygotowania:
- Zaczynamy od ugotowania kaszy.
- Kolejnym krokiem jest pokrojenie cebuli w piórka i podsmażenie na złoty kolor.
- Pomidory suszone kroimy w cienkie paseczki, fasolę odcedzamy z zalewy, a płatki owsiane mielimy na mączkę. Z kolei kaszę przekładamy do miski, podlewamy olejem i blendujemy.
- Dodajemy ugotowane warzywa, pokrojone na kawałki, cebulę, natkę i fasolę. Blendujemy składniki na kremowy mus. Na koniec dodajemy zmielone płatki owsiane, pomidory i wszystkie przyprawy.
- Tak powstałą masę wyrabiamy rękoma, doprawiamy i przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
- Pasztet pieczemy w 180 stopniach przez około pół godziny. Następnie studzimy, kroimy w plastry i serwujemy na estetycznym półmisku.
