Więcej treści o grzybach znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Grzyby można mrozić na kilka sposobów, ale nie wszystkie tak samo. Niektóre można na przykład zamrozić na surowo, ale nie wszystkie. Generalnie jednak grzyby, które przed mrożeniem zostały przetworzone (np. zblanszowane, podsmażone lub podduszone), przetrwają w lepszym stanie. Wyjaśnimy więc, jak mrozić grzyby każdą z poszczególnych metod, a także, które nadają się do mrożenia na surowo, a które bezwzględnie trzeba np. zblanszować.
Grzyby, które zamierzamy mrozić (niezależnie od sposobu), powinny być świeże, jędrne i nie mieć oznak zepsucia. Przed zamrożeniem należy je dokładnie oczyścić z resztek piasku i igliwia przyniesionego z lasu. Posłuży do tego np. pędzelek lub szczoteczka. Ważne, by grzybów, które będą mrożone na surowo, nie myć, ponieważ nasiąkną wodą, co negatywnie odbije się na ich strukturze zwłaszcza później, po rozmrożeniu.
Porządnie oczyszczone grzyby kroimy na mniejsze kawałki, jeśli mamy do czynienia z większymi okazami. W sieci można znaleźć też porady, by już na etapie czyszczenia przekroić je na pół (niezależnie od wielkości) i sprawdzić, jak wyglądają w środku. Ponadto pamiętamy o tym, by maślaki obrać ze skórki, której zjedzenie może skutkować problemami ze strony układu pokarmowego.
Grzyby najpierw układamy obok siebie w odstępach na tackach. W drugim etapie zamrożone grzyby przekładamy ostrożnie do woreczków. Podpisujemy woreczki, żeby wiedzieć jakie grzyby zamroziliśmy i kiedy, i wkładamy do zamrażarki. Które grzyby nadają się do mrożenia na surowo? Twarde borowiki i podgrzybki, a także koźlarze i maślaki.
Zblanszowanie grzybów przed zamrożeniem to dobry sposób na to, by lepiej się przechowywały. Zachowają więcej składników odżywczych, walorów smakowych i nie będą podatne na rozwój bakterii, które pojawiają się w żywności. Ponadto są grzyby, takie jak kurki i rydze, które podczas mrożenia gorzknieją. Zblanszowanie ich przed to zniweluje.
Jak zblanszować grzyby? Powinny być oczyszczone i w mniej więcej podobnych rozmiarach, więc warto je wcześniej pokroić. Zagotowujemy wodę z odrobiną soli i zanurzamy grzyby we wrzątku. Gotujemy przez około 2-3 minuty, a potem szybko przenosimy je do lodowatej wody i trzymamy w niej przez taki sam czas. Potem grzyby muszą porządnie wyschnąć, a gdy to się stanie, można je zamrażać w woreczkach. Grzyby można również blanszować na parze w specjalnym koszyczku przeznaczonym do takiego gotowania.
Innym sposobem obórki przed zamrożeniem grzybów jest ich przesmażenie. Jak czytamy na stronie dietetycy.org.pl, dzięki temu leśne skarby zachowają więcej witamin z grupy B oraz bardzo ważne dla naszego zdrowia przeciwutleniacze (antyoksydanty) - to cenne substancje, które chronią przed groźnymi chorobami i opóźniają proces starzenia się.
Oczyszczone i pokrojone na kawałki grzyby wrzucamy na patelnię z rozgrzanym tłuszczem i podsmażamy je do miękkości. Potem zdejmujemy z patelni i pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia. Po ostygnięciu mrozimy.
Wiemy już, jak mrozić grzyby. Ale co z przechowywaniem i rozmrażaniem? Wszystko zależy od metody, którą wybraliśmy. Surowe należy trzymać w zamrażarce krócej, bo przez około pół roku. Zblanszowane lub podsmażone przez około rok. Temperatura to co najmniej -20 stopni Celsjusza. Grzybów, które rozmroziliśmy, nie zamrażamy ponownie, podobnie jak każdej innej żywności.
Generalnie zamrożone grzyby można od razu dodać do potrawy, którą przygotowujemy. Nie trzeba koniecznie czekać do ich samoistnego rozmarznięcia. Nie zawsze jednak proces gotowania czy innej obróbki cieplnej jest na tyle długi, by grzyby też zdążyły się ugotować. Wtedy warto je rozmrozić. Najlepszym, ale też najbardziej czasochłonnym sposobem, jest rozmrażanie grzybów w lodówce w pojemniku wyłożonym ręcznikiem papierowym. Trwa to kilka godzin.
Woreczek z zamrożonym grzybami można też włożyć do naczynia z zimną wodą. Ten proces jest dużo szybszy, ale należy pamiętać, by co kilkanaście minut wylewać wodę z miseczki i wlewać nową.