W dzieciństwie jedliśmy je bez opamiętania. Ich jedyną wadą jest to, że tak szybko znikają

Ciasteczka aspirynki nazywane są też czasami słoneczkami. Skąd ta pierwsza nazwa? Prawdopodobnie zawdzięczają ją kształtowi, który faktycznie trochę przypomina tabletkę. Są jednak znacznie, znacznie lepsze niż wszelkie lekarstwa! W dzieciństwie wcinaliśmy je bez opamiętania.

Wszyscy mają jakieś ulubione jedzeniowe wspomnienia z dzieciństwa. Nie da się ukryć, że najprzyjemniej nam jest, gdy myślimy o słodkościach. Ciastka orzeszki, kokosanki lub baletki z makiem to smaki, które zawsze będą wywoływać w nas nostalgię i tęsknotę za beztroskimi dniami spędzanymi u babć i dziadków.,

Do grona tych smakołyków trzeba zaliczyć jeszcze jedne ciasteczka - aspirynki. Są na szczęście dużo, dużo smaczniejsze (tak naprawdę to bez porównania) niż wszystkie lekarstwa świata. Robi się je bardzo łatwo i bardzo szybko, nie trzeba też mieć wielu składników. Mają jednak jedną poważną wadę... Znikają zdecydowanie za szybko!

Zobacz wideo Klasyk PRL-u, czyli ciasteczka orzeszki

Przepis na ciasteczka aspirynki. W dzieciństwie jedliśmy kilogramami

Składniki:

  • 400 g mąki pszennej,
  • 250 g masła,
  • 3 łyżki cukru pudru,
  • 2 żółtka,
  • 2 łyżki śmietany 18 proc.
  • wiórki kokosowe,
  • marmolada różana.

Na lukier:

  • 2 białka,
  • 180 g cukru pudru,
  • opcjonalnie sok z cytryny.

Sposób przygotowania:

Z mąki, zimnego masła, cukru pudru, żółtek i śmietany zagniatamy ciasto. Formujemy je w kulę, zawijamy w folię spożywczą i schładzamy w lodówce przez pół godziny. Potem rozwałkowujemy je na blacie lub stolnicy i kieliszkiem wycinamy kółeczka. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Białka ubijamy w naczyniu do momentu, aż zamienią się w pianę, ale nie sztywną. Dodajemy cukier puder i dalej ubijaj. Pod koniec, jeśli chcesz, możesz dodać do lukru sok z cytryny, żeby był kwaśniejszy i bardziej orzeźwiający. 

Ciasteczka aspirynki ułożone na blaszce smarujemy z jednej strony lukrem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza. Pieczemy przez około 13-15 minut. Po wyjęciu z piekarnika i przestudzeniu każde ciasteczko smarujemy różaną marmoladą. Robimy to jednak z tej strony, z której nie ma lukru. Następnie sklejamy ze sobą ciasteczka stronami z marmoladą. Część z lukrem powinna być na zewnątrz. Każde ciastko obtaczamy jeszcze w wiórkach kokosowych i koniec! Ciasteczka aspirynki są gotowe.

Więcej o: