Zawsze w lutym piekę to ciasto. Dodaję jeden składnik, dzięki któremu smakuje 100 razy lepiej

Brownie to takie ciasto, które zawsze smakuje dobrze, ale nie zawsze jest na nie idealna pora. Jego intensywnie czekoladowy smak oraz konsystencja, której do lekkich raczej nie można zaliczyć, sprawiają, że deser najlepiej smakuje zimą. Wtedy też częściej mamy ochotę na słodkie rzeczy niż latem. Dlatego ja ciasto brownie robię zawsze o tej porze roku. Dodaję do niego jeden składnik, którego nie ma w większości przepisów.

Zimą, chętniej niż latem, sięgamy po bardzo słodkie ciasta i przekąski. Gdy jest chłodno i wcześniej robi się ciemno, mamy na nie większą ochotę i jest to związane z hormonami - melatoniną i serotoniną. Brownie jest więc idealnym wyborem na ten czas. Nie dość, że jest baaardzo słodkie i baaardzo czekoladowe, to jeszcze jego raczej niezbyt lekka konsystencja sprawia, że z większą przyjemnością zjemy je zimą niż w upalne dni. 

Zobacz wideo Brownie jest pyszne, a ciasteczka brownie jeszcze lepsze. Oto przepis Hapsa

Dlatego ja brownie w okresie zimowym robię szczególnie chętnie. Ten przepis jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, ale postanowiłam go nieco zmodyfikować i podkręcić. Do ciasta dodałam kieliszek espresso. Kawa doskonale skomponowała się z czekoladą i podbiła smak deseru. Przekonajcie się sami.

Przepis na brownie, które zawsze robię zimą. Dodaję składnik, który rzadko jest w przepisach

Składniki:

  • 200 g masła,
  • 200 g cukru,
  • 230 g gorzkiej czekolady,
  • 140 g mąki pszennej,
  • 3 jajka,
  • kieliszek espresso,
  • szczypta soli.

Sposób przygotowania:

Tabliczki czekolady łamiemy na kawałki. Masło kroimy w niedużą kostkę. Rozpuszczamy je w rondelku razem z czekoladą. Robimy to ostrożnie, by produkty się nie przypaliły. Gdy połączą się już w jednolitą, lśniącą masę, zdejmujemy garnuszek z palnika.

W osobnym naczyniu mieszamy jajka z cukrem. Dodajemy do nich wcześniej przygotowany krem czekoladowy. Wlewamy również espresso (zwykle nie ma go na liście składników, a ciekawie podbija smak brownie) i dokładnie łączymy składniki. Mąkę mieszamy z odrobiną soli i suche składniki przesypujemy do mokrych. Dokładnie je mieszamy, by nie pozostały grudki.

Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i przelewamy do niej ciasto. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 175 stopni Celsjusza i pieczemy przez około 25-30 minut. Warto sprawdzać patyczkiem, czy ciasto już ma odpowiednią konsystencję. Brownie na zewnątrz powinno być upieczone, a w środku wilgotne, leciutko płynne. Im dłużej będzie się piekło, tym bardziej będzie zwarte i suche.

Jeżeli mocno czekoladowe ciasto to dla was nadal za mało, możecie polać brownie jeszcze polewą czekoladową. Niektórzy też lubią posmarować wierzch płynnym miodem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.