Przepis na naleśniki to chyba najbardziej uniwersalny przepis świata. Naleśniki świetnie smakują prosto z patelni, jeszcze cieplutkie, zwinięte z dżemem lub marmoladą bądź kremem czekoladowym, lecz także w wersji na wytrawnie z kurczakiem lub ze szpinakiem. Nie zapominajmy o przysmaku naszych rodziców i dziadków, czyli o naleśnikach z serem złożonych w kopertę i odgrzewanych na patelni. Przepisów jest multum, ale i tak najważniejszy jest okrągły, cieniutkie placuszek.
Wiele osób jednak nie je glutenu, a klasyczny przepis na naleśniki zawiera właśnie mąkę pszenną, co z miejsca sprawia, że takie osoby muszą lub chociaż powinny z nich zrezygnować. Są także osoby, które ze względów zdrowotnych powinny stosować dietę z niższym indeksem glikemicznym i dla nich pszenna mąka to także nienajlepszy wybór. Jednak przecież to nie znaczy, że trzeba całkowicie zrezygnować z naleśników. Dziś przychodzimy do was z przepisem na naleśniki, które nie tylko są zdrowsze, lecz także sprawią, że osoby dotychczas "naleśnikowo wykluczone" w końcu zjedzą swój ulubiony przysmak. Wystarczy mąkę pszenną zamienić na mąkę gryczaną i to wszystko.
Składniki:
Usmażone naleśniki podawaj z ulubionymi dodatkami. Taka wersja smakuje zarówno na słodko, jak również na słono. Najlepsze są jednak, jak nieco zmiękną - wówczas łatwiej się składają i zwijają. Moim zdaniem najlepiej smakują z pastą z makreli lub zapieczone z szynką i serem.