• Link został skopiowany

Jak "odchudzić" ziemniaki? Warzywa w tej postaci są znacznie zdrowsze i można je zajadać bez obaw

Tuczące ziemniaki to mit? Warzywa te przez długi czas uważano za kaloryczne i niezbyt wartościowe, jednak dziś doskonale wiemy, że wszystko zależy od sposobu przygotowania. Kochane przez Polaków bulwy wcale nie muszą być bombom kalorii, wystarczy je nieco "odchudzić" i zaserwować w odpowiednim anturażu.
Gotowanie ziemniaków
OllgaZhog /Shutterstock

Ziemniaki to warzywo, które najczęściej króluje na polskich stołach. Nic dziwnego, ponieważ jest świetnym dodatkiem do wszelakich dań, a także tanim produktem dostępnym w sklepach i warzywniakach przez cały rok. Od lat panuje jednak mit, że bulwy są tuczące i w niektórych przypadkach jest to fakt. Wszystko jednak zależy od tego jak je podamy i na jaką obróbkę termiczną postawimy. 

Zobacz wideo Nie wiesz co zrobić z ugotowanymi ziemniakami? Chrupiący placek z ziemniakami i serem czeka

Ziemniaki wcale nie muszą być tuczące. Odpowiednio podane mogą być fit

Polska ziemniakiem stoi, dlatego to obłędne warzywo jest tak tanie, łatwo dostępne i często wykorzystywane w kuchni. Kochamy je za niebanalny smak, który można wykorzystać na wiele sposobów od placków, babek i zapiekanek, po kluski i chrupiące frytki. Jak jednak prezentuje się kaloryczność warzywa? Wiele osób twierdzi, że ziemniaki są wyjątkowo tuczące, co nie zawsze jest prawdą. Wystarczy odpowiedni przepis, by "odchudzić" nasz smaczny produkt, a tu pomoże np. grill czy... lodówka! 

Warto jednak wiedzieć, że ziemniaki stanowią rezerwuar wielu cennych dla zdrowia składników. Przede wszystkim są bogate w potas, fosfor, magnez, cynk, miedź, mangan i jod. To jeszcze nie koniec - w ziemniakach znajdziemy też sporo błonnika pokarmowego, który poprawia perystaltykę jelit, ułatwia trawienie, a ponadto bulwy są lekkostrawne i niskokaloryczne. 

Przekonanie, że ziemniaki tuczą wzięło się bowiem z naszych ulubionych potraw i sposobie podawania warzyw. Mowa tu o skwarkach, polewaniu tłuszczem, tonach masła czy zestawianiu z różnorodnym nabiałem, który szybko winduje liczbę kalorii. Ziemniak zatem sam w sobie jest zdrowy i pożywny. W grę wchodzi także odpowiednie przygotowanie np. odpowiadające chorym na cukrzycę, z chorobami sercowo-naczyniowymi czy osobom, które dbają o dietę odchudzającą. 

"Odchudź" ziemniaki wkładające je do lodówki. Grill także zdziała cuda

Chcąc nieco "odchudzić" ziemniaki czy dania na nich bazujące na początek warto zrezygnować ze smażenia. Tłuszcz mocno podbija kaloryczność, a także zmienia wartości odżywcze. Frytki, chipsy czy nawet placki ziemniaczane powinny zatem pójść o odstawkę jeśli jesteśmy na diecie odchudzającej lub gdy liczymy kalorie. Aby wydobyć z ziemniaków to, co najlepsze, należy przede wszystkim wybrać odpowiednią metodę obróbki cieplnej. Najlepiej piec lub gotować ziemniaki wraz ze skórką, czyli w mundurkach. Wtedy wszystkie cenne składniki i witaminy zostaną zachowane. Jeśli jednak chcemy obrać warzywa, warto zrobić to cienko i gotować ziemniaki w małej ilości wody. 

Warto wspomnieć, ze najbardziej kaloryczne i niekorzystne dla osób chorych na cukrzycę są ziemniaki gotowane. Bulwy wówczas mają najwyższy indeks glikemiczny. Ziemniaczki z wody to z kolei doskonałe źródło glikogenu i innych minerałów dla osób aktywnych fizycznie. Grillowane lub pieczone ziemniaki są bardziej przyjazne dla osób z cukrzycą, a na dodatek mają mniejszy indeks glikemiczny - tu niestety wzrost kalorii jest nieunikniony. 

Chcąc pozbawić ziemniaki zbyt dużej liczby kalorii, wystarczy je natomiast szybko schłodzić po ugotowaniu. Wstawiając je do lodówki, skrobia zamieni się postać oporną - oporną oczywiście na trawienie. Ostudzone ziemniaki można oczywiście podgrzać, to zmniejszy indeks glikemiczny, a my nadal będziemy mogli się zajadać ulubionym produktem. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: