Latem w kuchni królują sezonowe smaki, warzywa i owoce. Warto skusić się jednak także na pieczarki, które potrafią smakować obłędnie. Przepisem numer jeden z tych grzybów jest oczywiście domowa, lekka i kremowa zupa. Moja receptura nie przypomina jednak obiadu u babci, a kremową, włoską ucztę z dodatkiem nabiału. Przepis zdradziła mi sama teściowa - to znak, że jest naprawdę pyszna i co najważniejsze sprawdzona!
Zupa pieczarkowa to babcina klasyka, którą niemal każdy zna z dzieciństwa. Przepis można jednak nieco podrasować, a wystarczy jeden, niepozorny dodatek. Dzięki niemu danie nabierze charakteru, nasyci i podbije podniebienia największych smakoszy.
Sekretem zupy pieczarkowej jest oczywiście podsmażenie grzybów na maśle. Warto jednak zadbać także o odpowiedni nabiał. Śmietankę, którą zawsze dodawała babcia, warto zamienić na włoski rarytas, który zdradziła mi moja teściowa. Mowa tu oczywiście o mascarpone, które nada całości wyjątkowego smaku i aromatu. Wśród składników nie może zabraknąć także solidnej porcji zieleniny, a także gałki muszkatołowej, czy grubo mielonego pieprzu. Tak podana zupa to uczta dla wszystkich zmysłów.
Składniki:
Sposób przygotowania: