Co zrobić, żeby przetwory się nie psuły? Może zawinić naprawdę wiele rzeczy, jednak na co zwrócić szczególną uwagę? Spieszymy z odpowiedzią. Ten prosty błąd może sprawić, że wszystkie słoiki pójdą do kosza.
Okazuje się, że najczęściej popełnianym błędem w przypadku robienia przetworów wcale nie jest temperatura, zbyt krótkie pasteryzowanie czy nieodpowiednia zalewa, ale... wieczka od słoików. Brak szczelności nakrętek to powszechny, a zarazem najbardziej irytujący problem. Aby nie narażać przygotowanych rarytasów na szybkie psucie się, warto co roku wymieniać je na nowe. Jeśli podczas zakręcania coś nas zaniepokoi, dla pewności lepiej sięgnąć po szczelniejsze wieczko.
O tym, że przetwory mogą się zepsuć, warto pomyśleć już podczas zakupów. Lepiej nie wybierać poobijanych, choćby lekko nadpsutych owoców i warzyw. Produkty, które później zamkniemy w słoiki, muszą być świeże oraz jędrne.
Problemem może być też zbyt mało wsadu. Jeśli przygotowujemy ogórki, powinniśmy pamiętać, by układać je w słoikach dość ciasno, co zapobiegnie psuciu.
Na przetwory źle wpływa także wybór nieodpowiedniej soli. Jodowana spowolni proces fermentacji, więc lepsza będzie ta kamienna. W przypadku dżemów i konfitur negatywne skutki może mieć zbyt mała ilość cukru.
Ważna jest też sterylizacja słoików. Trzeba je wyparzyć i pozwolić im wyschnąć. Warto również zadbać o odpowiednie przechowywanie przetworów. Należy wybierać suche, chłodne i ciemne miejsca - świetnie sprawdzą się spiżarki i piwnice. Nie można też zapomnieć o pasteryzacji.