Cena karpia na święta 2022. Ile kosztuje kilogram ryby? Tak drogo jeszcze nie było

Karp to dla wielu osób obowiązkowa ryba podczas Bożego Narodzenia. Niektórzy przyrządzają go w formie ryby po grecku, inni przygotowują np. w wersji smażonej. Niestety dla miłośników tej ryby mamy złą wiadomość. Cena karpia na święta 2022 już jest bardzo wysoka, a prognozuje się, że przed samym Bożym Narodzeniem jeszcze wzrośnie. W niektórych miejscach to nawet 70 zł za kilogram.

Więcej o świętach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Przygotowania do Bożego Narodzenia w tym roku nie będą tanie. Inflacja i wojna w Ukrainie mają ogromny wpływ właściwie na ceny wszystkiego - od żywności, po paliwo czy energię. Nie inaczej jest w przypadku produktów, które zawsze kupujemy na święta. Już w listopadzie media informowały o tym, że ceny karpia w 2022 roku drastycznie wzrosły i przed samym Bożym Narodzeniem będą jeszcze wyższe. Ile kosztuje teraz kilogram karpia?

Zobacz wideo Krwawe święta. Boże Narodzenie to piekło dla karpi

Cena karpia na święta 2022. Ile kosztuje bożonarodzeniowa ryba?

Jak podaje Next Gazeta.pl, obecnie za żywą rybę trzeba zapłacić średnio 20-25 złotych, jednak nie brakuje miejsc, gdzie ceny są wyższe. Nieco taniej jest w przypadku kupowania karpia w hurcie w niektórych gospodarstwach - tam cena oscyluje wokół 15 zł za kg.

Hodowcy i sprzedawcy przypominają jednak, że już na początku grudnia oraz tuż przed świętami ceny karpia wzrosną. To stały trend, że wtedy ta ryba jest droższa niż w listopadzie. Next Gazeta.pl przestrzega jednak, że "w porównaniu z 2021 rokiem szacuje się, że będzie trzeba zapłacić więcej o około 30 proc. Niewykluczone, że podwyżki cen w wybranych miejscach będą jeszcze wyższe".

Serwis przywołuje również ceny karpia w supermarketach. Tam w zależności od tego, na jaką formę ryby się zdecydujemy (patroszoną, filet czy dzwonka), trzeba zapłacić ok. 50-70 zł za kilogram.

Cena karpia na święta 2022. Dlaczego wzrosła?

Być może niektórzy zastanawiają się, jaki wpływ na cenę karpia 2022 ma wojna w Ukrainie. Chodzi o ceny zbóż, które są głównym pożywieniem ryb, a których Ukraina jest dużym eksporterem. Ponadto nie bez znaczenia są wyższe ceny energii elektrycznej oraz paliwa.

W listopadzie pisaliśmy z kolei o tym, że producenci alarmowali, że z zakupem karpia może być w tym roku problem. Wskazywali między innymi na duże straty spowodowane ptactwem oraz zmianami klimatycznymi, których skutkiem była letnia i jesienna susza. Więcej przeczytacie o tym w poniższym tekście:

Więcej o:
Copyright © Agora SA