Fasola tonka nie bez powodu nazywana jest meksykańską wanilią. To twarde nasiona o migdałowym kształcie w aromacie podobnym do wanilii zmieszanej z migdałami i gałką muszkatołową. Nie można jednak przesadzać z jej ilością. Ale dlaczego? Odpowiadamy.
Fasola tonka przybiera różne nazwy - bób tonka, fasola tonkińska lub fasola tonkini. To egzotyczny gatunek rośliny strączkowej, który pochodzi z regionów Ameryki Środkowej i Południowej i coraz częściej gości w kuchniach Polaków. Ze względu na smak i aromat jest wykorzystywana jako dość oryginalna przyprawa do deserów. Zwykle dodajemy jej niewiele, mając na uwadze jej szkodliwość. Do piwa dodaje się na przykład od jednego do dwóch gramów na litr.
Jej minusem jest wysoka zawartość kumaryny, którą można znaleźć również w trawie żubrowej. W większych dawkach substancja ta ma negatywny wpływ na zdrowie. Jej działanie na wątrobę jest porównywalne do działania alkoholu.
Należy uważać na kumarynę w nadmiarze. Może doprowadzić do groźnej choroby - marskości wątroby. Jej niebezpieczny poziom to 0,1 mg na kilogram masy ciała. W takiej dawce może zaszkodzić zdrowiu. Aby mieć problemy, trzeba by było zjeść jej całkiem sporo. Nie należy jednak łączyć jej z innymi produktami zawierającymi kumarynę - cynamon lub lukrecja. Co ciekawe, w Europie i Stanach Zjednoczonych istnieją pewne regulacje dotyczące zawartości kumaryny w produktach spożywczych i kosmetykach.