Zacznijmy od tego, że kiwano to tak naprawdę nie do końca owoc. Jest to bowiem gatunek... ogórka. Dlatego można spotkać się z określeniami: ogórek kiwano, ogórek kolczasty lub ogórek afrykański. Jego nazwa nawiązuje jednak do połączenia kiwi i banana, ponieważ przypomina je pod względem smaku i aromatu. Z tego powodu, gdy mówi się o kiwano, określa się je raczej mianem owocu.
Kiwano wywodzi się z Afryki. Obecnie uprawiane jest też w Nowej Zelandii (tam nadano mu nazwę), Izraelu, Kenii oraz USA. Jest owalne i średniej wielkości. Gdy jest niedojrzałe, ma zieloną skórkę, która z czasem zaczyna robić się coraz bardziej żółta. Dojrzałe owoce przybierają pomarańczowożółtą barwę. Kiwano pokryte jest twardymi, kolczastymi wypustkami, nie są one jednak ostre. Ten charakterystyczny element sprawia, że nie sposób pomylić go z żadnym innym owocem.
Miąższ kiwano ma kremową konsystencję i zielonożółty kolor. W środku są też jasne, jadalne nasiona.
Można spotkać się z różnymi porównaniami. Najczęściej mówi się, że kiwano smakuje jak połączenie kiwi i banana. Zdarzają się też skojarzenia z bananem i limonką oraz z melonem i ogórkiem. Różnie odbierany jest również jego zapach. Niektórzy twierdzą, że przypomina dojrzałe banany, inni, że jest raczej orzeźwiający, jak słodki ogórek.
Jak jeść kiwano? Owoc trzeba najpierw umyć, nie ma jednak potrzeby go obierać. Choć skórka jest twarda i nie nadaje się do jedzenia, to można po prostu przekroić kiwano na pół i zjeść miąższ jak kiwi lub marakuję - łyżeczką. Ponadto, jak każdy inny owoc, jest bardzo dobrym dodatkiem do sałatek. Świetnie komponuje się też z daniami wytrawnymi, w tym z mięsem i rybami. Pasuje również do serów. Kiwano może być także składnikiem sosów, można dodać je też do naleśników, jogurtów, owsianek i koktajli.
Ma dużo witamin i składników mineralnych. Jest źródłem: magnezu, fosforu, wapnia, cynku, miedzi i sodu. Zawiera witaminę A, która pozytywnie wpływa na wzrok i wzmacnia błonę śluzową. Jest również bogate w witaminę E, która nazywana jest często witaminą młodości, ponieważ poprawia kondycję włosów, skóry i paznokci, sprawiając, że wyglądamy zdrowiej i młodziej. Witamina E ma też dobry wpływ na serce i wspiera organizm w zwalczaniu nadmiaru wolnych rodników, które nie tylko przyspieszają starzenie, lecz także stoją za rozwojem rozmaitych chorób.
Kiwano jest też polecane osobom, które dbają o figurę i chcą zrzucić trochę kilogramów. Zawiera bowiem dużo błonnika pokarmowego, który wspomaga trawienie i działanie układu pokarmowego, a przez to ułatwia odchudzanie. Ponadto kiwano jest niskokaloryczne (ok. 44 kcal w 100 g) i w ponad 80 proc. składa się z wody.
Nasz organizm z kiwano pozyskuje również kwas foliowy. To prawdziwy witaminowy mocarz. Kształtuje układ nerwowy płodu, zapobiegając jego defektom, z kolei dorosłych ładuje optymizmem, uspokaja o dodaje sił. Wspomaga procesy krwiotwórcze, biorąc udział w produkcji czerwonych krwinek. Bywa stosowany jako część kuracji w przypadku anemii. Jest również potrzebny przy tworzeniu soku żołądkowego, wspomaga układ pokarmowy oraz pracę jelit, żołądka i wątroby.