Biały nalot na kiełbasie może wzbudzić uzasadnione obawy. Na pierwszy rzut oka przypomina pleśń, więc nic dziwnego, że od razu mamy ochotę wyrzucić produkt. Okazuje się jednak, że może to być pochopne działanie. Biały osad na kiełbasie wcale nie musi oznaczać, że jest nieświeża i zepsuta. Wyjaśniamy, skąd się bierze i czy taką kiełbasę można jeść.
Biały osad na kiełbasie to efekt krystalizacji soli i białka. Zachodzi, gdy produkt jest przechowywany w lodówce albo w innym miejscu, w którym jest sucho i panuje niska temperatura. Jak czytamy na portalu Technolog Żywności radzi, który prowadzi Jan Antoniak, obecność białego osadu nie oznacza, że kiełbasa jest zepsuta, a wręcz przeciwnie - może świadczyć, że jest wysokiej jakości, ponieważ nie zawiera niepotrzebnych dodatków, w tym fosforanów i azotanów.
Fosforany to związki chemiczne, dzięki którym wiele produktów spożywczych smakuje i wygląda znacznie lepiej. Nadmierne spożywanie wysoko przetworzonej żywności, która zawiera spore ilości tych związków, nie pozostaje bez wpływu na nasz organizm. Mogą zaburzać działanie gospodarki hormonalnej i mineralnej. Częste spożywanie produktów spożywczych z fosforanami w składzie może się także przyczyniać do otyłości, nadciśnienia, chorób serca i naczyń krwionośnych.
Podobną rolę pełnią azotany. Je również dodaje się w produkcji mięs, by poprawić smak i kolor. Mają także działanie konserwujące. Pod wpływem działania enzymów i bakterii w jamie ustnej mogą jednak przekształcić się w azotyny. Te zaś w wyniku reakcji z aminami mogą wytworzyć nitrozoaminy uważane za rakotworócze.
Biały nalot nie powinien więc wzbudzać naszego niepokoju. Taką kiełbasę można zjeść, jego obecność nie zmienia jej smaku i zapachu. Jeśli ktoś jednak nie jest w stanie się przełamać, osad można spróbować zetrzeć lub zeskrobać.
Istnieje również rodzaj kiełbasy o nazwie fuet. Można ją rozpoznać po tym, że jest pokryta charakterystyczną białą pleśnią, która podkreśla jej wyrazisty smak. Ważne, by skórka kiełbasy fuet miała wyłącznie biały nalot, jeśli pojawi się inny kolor, oznacza to, że produkt był źle przechowywany i lepiej go nie jeść.
Ostrożności jednak nigdy za wiele. Jeśli cokolwiek w wyglądzie produktu nas zaniepokoi, trzeba dokładnie go obejrzeć, powąchać i dotknąć. Pleśń będzie miała kolor szarawy, zielonkawy, niebieski bądź czarny. Będzie też wydzielać nieprzyjemny zapach. Taką kiełbasę trzeba bezwzględnie wyrzucić do kosza. Odkrawanie fragmentów, na których pojawiły się oznaki zepsucia, nic nie da. Sygnałem, że kiełbasa nie nadaje się już do spożycia, jest także jej śliska i lepka powierzchnia.