Przewodnik Michelin ogłosił wyróżnienia na 2025 rok. Wśród nich ponownie znalazła się warszawska NUTA, która utrzymała jedną gwiazdkę Michelin. Od momentu otwarcia w 2022 roku ten kulinarny projekt udowadnia, że polskie produkty przefiltrowane przez pryzmat włoskiej wrażliwości i azjatyckiej precyzji to przepis na sukces. Potrzebowano zaledwie 13 miesięcy, by NUTA zaskarbiła sobie uznanie najbardziej wymagających inspektorów na świecie – teraz, zdobywając po raz trzeci gwiazdkę, potwierdza swój status.
To wyróżnienie to efekt wspólnego wysiłku całego zespołu NUTY. Nasza siła tkwi w pasji i nieustannym rozwoju kulinarnej wizji. Jesteśmy jak idealnie naoliwiona maszyna, rozumiemy się bez słów, bo wiele osób z mojego zespoły pracuje ze mną od blisko dekady, jeszcze od czasów Senses, gdzie też zdobywaliśmy gwiazdki. Wierzę, że nadejdzie dzień, kiedy zdobędziemy trzy gwiazdki
- podkreśla Andrea Camastra, który w swojej karierze gwiazdkę Michelin zdobył już osiem razy, co czyni go rekordzistą na polskiej scenie gastronomicznej.
Gwiazdki Michelin 2025. NUTA wciąż błyszczy w przewodniku. "Poziom w Polsce stale rośnie"
Mieliśmy okazję dwukrotnie rozmawiać z Andreą Camastrą. Twórca sukcesu NUTY doskonale wie, że jego restauracja jest gotowa na kolejne odznaczenia. Po ogłoszeniu tegorocznych wyników zapytaliśmy go więc, co powinna mieć restauracja, by móc osiągać jeszcze więcej i jak ocenia polską scenę kulinarną.
Aleksandra Wiśniewska, Haps.pl: Co takiego ma w sobie NUTA, by zasłużyć na drugą gwiazdkę? Czym się wyróżnia, dlaczego jest wyjątkowa?
Andrea Camastra: NUTA jest wyjątkowa, ponieważ prowadzimy ją niemal jak rodzinną restaurację, w której nasi goście czują się komfortowo, a jednocześnie otrzymują wyrafinowane doświadczenie kulinarne. Nie lubimy napuszonej atmosfery, więc chcemy, aby było perfekcyjnie i na luzie, żeby każdy czuł się dobrze i na swoim miejscu. Odnoszę to tak do zespołu, jak i naszych gości. Uważam, że jesteśmy gotowi na drugą gwiazdkę – osiągnęliśmy poziom techniczny niezbędny do dalszego rozwoju, a jedną gwiazdkę zdobyliśmy już trzykrotnie.
Co musi zmienić się w restauracji, by mogła przejść na ten poziom wyżej i zasłużyć na kolejną gwiazdkę?
Myślę, że nie musimy zmieniać nic w NUCIE – jedyne, co się teraz liczy, to bycie szczerym i autentycznym w tym, co robimy, w naszym rzemiośle. Oczywiście niezwykle istotna jest też wizja menu, a więc kreacja i myśl twórcza w każdym detalu dania.
Polska zaczyna być coraz bardziej dostrzegana i doceniana na arenie międzynarodowej, kolejne restauracje otrzymują gwiazdki. Co się zmieniło, że inspektorzy Michelin zaczęli dostrzegać nasz kraj?
Poziom gastronomii w Polsce się zmienia i stale rośnie. To kraj, który ma mnóstwo do zaoferowania, także jeśli chodzi o produkty lokalne. W Polsce można garściami czerpać z doskonałych jakościowo hodowli mięs i ryb, a także gospodarstw rolnych czy małych producentów trzymających wysoki poziom. Z drugiej strony zmienia się także świadomość naszych gości, rośnie wiedza i oczekiwania w stosunku do tego, co ma się znaleźć na talerzu.
