Boże Narodzenie to przez wiele osób najbardziej wyczekiwany okres w roku. Dla niektórych jest wyjątkowy zarówno ze względów duchowych, jak i rodzinnych. Z kolei dla osób, dla których kwestie religijne mają mniejsze znaczenie, ważne jest przede wszystkim to, że mogą spotkać się z bliskimi. Święta zawsze jednak mają jeden element wspólny - jedzenie. W jednych domach stoły wręcz uginają się od potraw, w innych bywa bardziej skromnie, ale dań świątecznych nigdy nie może zabraknąć.
Niektórzy przygotowania zaczynają bardzo wcześnie, nawet kilka tygodni przed Wigilią. Do tego grona należy Joanna Brodzik. Aktorka w rozmowie z Plotkiem zdradziła, którą potrawę już powoli zaczyna szykować i co robi, by miała głęboki, wyrazisty smak.
Okruszki i resztki mięs oraz kiełbas lądują już w zamrażalniku, żeby zasilić pełny smak bigosu
- powiedziała gwiazda.
Bigos to jedna z tych potraw, bez których wielu polskim rodzinom trudno wyobrazić sobie Boże Narodzenie. Ważne, by nie robić go na ostatnią chwilę, ponieważ smaki powinny się przegryźć, aby danie było wyraziste i intensywne. Jakimi składnikami można podkręcić jego smak?
Dobrym wzmacniaczem smaku bigosu jest czerwone wino. Potrawa zdecydowanie zyskuje również wtedy, gdy dodamy do niej suszone śliwki. Niektórzy decydują się również dorzucić rodzynki, ale z ilością owoców lepiej nie przesadzać. Pokrojone na mniejsze kawałki suszone grzyby również lądują w wielu garnkach z bigosem, podkręcając jego smak.
Nie można też oczywiście zapomnieć o przyprawach. Obowiązkowo w bigosie powinien wylądować jałowiec, dzięki któremu zyska wyjątkowy, odrobinę leśny aromat. Ponadto smak potrawy wzbogacą ziele angielskie, czarny pieprz, liście laurowe, majeranek oraz słodka papryka. Niektórzy, by nadać bigosowi słodyczy, dodają też jabłka. Czasem w tym świątecznym daniu można znaleźć również koncentrat pomidorowy, którzy podkreśla zarówno smak, jak i kolor.