Żurek to polska klasyka wielkanocna. Na stole musi być podczas tych świąt i koniec. Zwykle korzysta się z jednego, tradycyjnego przepisu, w którym raczej nie ma zbyt wielu modyfikacji. Podstawą jest oczywiście dobry zakwas, do tego biała kiełbasa, boczek i jajka ugotowane na twardo. Żurek zwykle doprawia się też majerankiem i czosnkiem. W niektórych domach dodaje się także chrzan.
Ewa Wachowicz poszła jednak o krok dalej i postanowiła nieco zmienić przepis na żurek. Nie użyła w ogóle białej kiełbasy, a smak wielkanocnej zupy podkręciła jeszcze jednym - zaskakującym, bo słodkim - składnikiem. Popularna kucharka i prezenterka do swojego żurku dodała frankfurterki oraz łyżkę miodu. Co powiecie na taką nietuzinkową wersję? Jeśli chcielibyście przetestować przepis na żurek Ewy Wachowicz podczas tegorocznej Wielkanocy, znajdziecie go poniżej. Pochodzi z jej oficjalnej strony oraz z 502. odcinka programu "Ewa gotuje".
Składniki:
Dodatkowo:
Sposób przygotowania:
Grzyby namaczamy. Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy w garnku na rozgrzanym oleju (w oryginale Ewa Wachowicz podsmaża boczek w kociołku nad ogniskiem). Obieramy i siekamy cebulę, i dorzucamy ją do boczku. Dodajemy też frankfurterki i grzyby razem z wodą z namaczania.
Wlewamy piwo i zagotowujemy. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, dodajemy do garnka razem z czosnkiem. Wrzucamy ziele angielskie oraz liście laurowe. Dolewamy rosół, przyprawiamy solą, pieprzem oraz majerankiem, a także miodem. Na koniec dodajemy starty chrzan.
Żurek Ewy Wachowicz podajemy tradycyjne z jajkiem ugotowanym na twardo. Zupę można udekorować też gęstą śmietaną.