Gdy odporność spada, wzrasta podatność na infekcje. W okresie jesienno-zimowym to spory problem wielu osób. Zamiast sięgać po apteczne suplementy, przygotujcie antygrypinę. Co to takiego? Całkowicie naturalny wspomagacz odporności. Sprawdźcie, jak ją zrobić.
Składniki:
Grejpfruty obieramy ze skórki i dzielimy na mniejsze części (pestki mogą zostać). Korzeń imbiru obieramy ze skórki i kroimy na kawałki. Czosnek obieramy z łupin, a kłącza kurkumy zostawiamy nieobrane, ale kroimy je na kawałki. Wszystkie składniki wrzucamy do misy blendera i dodajemy miód. Blendujemy na gładką, jednolitą masę. Następnie przelewamy antygrypinę do czystych butelek lub słoików i przechowujemy w lodówce.
Jak spożywać antygrypinę? Najlepiej przyjmować codziennie dwa razy – rano i wieczorem – po dużej łyżce mikstury. Antygrypina nadaje się także dla dzieci (można zmniejszyć ilość czosnku dodawanego do specyfiku).
Zamiast grejpfruta można wykorzystać również pomarańczę lub cytryny. Niekiedy można trafić na przepisy, w których sugerowane jest zostawienie owoców w skórkach. Możecie to zrobić, ale tylko jeśli macie pewność, że cytrusy nie były pryskane – środek do ich zabezpieczania nie nadaje się do spożycia i bardzo trudno zmyć go ze skórek.
Antygrypina to naturalny specyfik, który pomoże zachować odporność, jednak samo jej przyjmowanie nie wystarczy, by ustrzec się przed chorobami. Bardzo ważne jest też zrównoważone odżywianie, ruch oraz sen.