Interesujesz się kulinariami? Więcej podobnych informacji znajduje się na stronie gazeta.pl.
Pierogi ruskie to danie znane nam od wielu lat. Często gości na naszych stołach. Jemy je z duszoną cebulką lub kwaśną śmietaną. Bardzo szybko znikają z talerza. Czy zastanawialiście się jednak, skąd się u nas wzięły? Historia tej potrawy jest bardzo ciekawa i wcale nie zaczyna się na terenach dzisiejszej Rosji.
Ukraińcy przyznawali moc sprawczą białemu serowi, który w tej potrawie miesza się z ziemniakami. Ich zdaniem miał on przyciągać sprzyjające duchy i oddalać te złe. Pierogi te często przyrządzano podczas różnego rodzaju obrzędów. Serwowane były na urodzinach, weselach lub postrzyżynach. Dla mieszkańców tych rejonów do tej pory są one dziedzictwem kultury, którym chwalą się na arenie międzynarodowej. Przypadła ona do gustu wielu osobom.
Wszystko zaczęło się na terenach Rusi Czerwonej, która obejmowała północno-zachodnią Ukrainę i południowo-wschodnią Polskę. To właśnie od tej historycznej krainy pierogi ruskie wzięły swoją nazwę. Mylnie więc kojarzy się ona z Rosją, w której nie znajdziemy tego przysmaku. Danie to było bardzo popularne wśród Polaków, którzy zamieszkiwali Galicję Wschodnią, dlatego też Ukraińcy często nazywali je polskimi pierogami. W Ukrainie pierogi ruskie uważane są za potrawę wspólną.
W naszym kraju krąży pewna opowieść. Święty Jacek Odrowąż wyruszył do Kijowa, by nawracać pogan. Wrócił stamtąd z pewnym daniem, które bardzo zachwalał. Podzielił się nim z krajanami i tak oto Polacy poznali pierogi ruskie. Działo się to w XIII wieku i od tej pory święty Jacek kojarzony jest z tą potrawą.
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.