Więcej przepisów na pyszne surówki znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Surówkę z kalarepy jadłam jakiś czas temu na weselu moich przyjaciół w pewnym lokalu na północ od Warszawy. Ostatnio miałam przyjemność gościć raz jeszcze w tym lokalu i znowu na stole znalazła się ta surówka, która swoim smakiem zdobyła moje serce. Nie wytrzymałam i poszłam na kuchnię, by zapytać, co to za pyszności. Na szczęście panie kucharki pozwoliły mi wejść i zdradziły przepis. Bo kilku minutach miłej pogawędki wróciłam do stolika szczęśliwa z przepisem, który od tamtej pory jest hitem też w moim domu.
Kalarepa to warzywo, które obecnie straciło na popularności i bardzo rzadko wykorzystujemy je w kuchni, a wielka szkoda. Kalarepę można jeść na surowo, ale dobrze smakuje także duszona czy gotowana. Oprócz smaku, jej niewątpliwymi zaletami są liczne wartości odżywcze i bogata zawartość witamin. Należy dodać, że to warzywo niskokaloryczne, wykazuje działanie bakteriobójcze i przeciwnowotworowe, dlatego zdecydowanie powinna wrócić na nasze stoły. Najlepiej w formie tej pysznej i prostej surówki.
Najpyszniejsza surówka do obiadu. Wykorzystaj zapomniane warzywo
Składniki:
- 2 spore kalarepy bez liści
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- pół pęczka koperku
- pełna łyżka majonezu
- pełna łyżka kwaśnej śmietany (można zamienić na jogurt)
- sól, pieprz ziołowy, szczypta cukru
- dodatkowo: łyżeczka musztardy
Surówka z kalarepy - sposób wykonania:
- Kalarepę cienko obierz ze skórki. Następnie pokrój w dość cienkie słupki. Sparz wrzątkiem i odcedź. Osusz ręcznikiem papierowym i lekko osól. Wymieszaj i odstaw na chwilę, by warzywo zmiękło.
- Majonez, śmietanę, musztardę, koperek i sok z cytryny dokładnie wymieszaj w misce. Następnie dodaj słupki kalarepy i wymieszaj.
- Dopraw do smaku pieprzem oraz w razie potrzeby - cukrem. Ponownie wymieszaj i podawaj. Możesz dodatkowo przez chwilę schłodzić surówkę w lodówce.
Taka surówka pasuje idealnie do każdego obiadu. Szczególnie dobrze komponuje się z grillowanym kurczakiem lub pieczonymi pałkami, ale pasuje również do schabowego i pieczeni. Jeśli spowszedniała ci mizeria lub colesław, wiesz, co zaserwować do najbliższego posiłku.
