Jajka na twardo to baza do najlepszych przekąsek nie tylko na święta, lecz także na wszelkie rodzinne uroczystości, imieniny i urodziny. Nie trzeba wiele, żeby wyczarować z nich coś pysznego. Jajka faszerowane, w majonezie, panierowane albo jako wkładka do zupy i na kanapki. Jajka to życie i jak już gotujemy je na twardo, zawsze warto ugotować kilka więcej, żeby później nie głowić się, co położyć do wędliny na kanapkę lub do sałatki. Tylko ile mogą być przechowywane jajka na twardo w lodówce?
Po świętach i po Wielkanocy lub innych ważnych uroczystościach zostaje sporo jedzenia (przynajmniej w większości domów). Wśród tych niezjedzonych pyszności są jajka na twardo. Oczywiście, nieugotowane, surowe jajka możemy przechowywać tak długo, jak wskazuje data przydatności na opakowaniu. Jeśli jednak mamy jajka od "baby ze wsi", zawsze warto sprawdzić wcześniej, czy się nie zpesuło - pomaga metoda szklanki. Ale co z jajkami już ugotowanymi? Jajka ugotowane na twardo można spokojnie przechowywać do tygodnia w lodówce. Nie musimy się obawiać, że się zepsuje, jednak i tak przed zjedzeniem warto zastosować metodę, którą pieszczotliwie nazywam "poznaj Stachu po zapachu".
Oczywiście jajka na twardo wytrzymają w lodówce długo, ale nie zawsze tak będzie. Jajka na twardo w majonezie należy zjeść w ciągu dwóch do trzech dni, jajka faszerowane także trzy dni, oczywiście niezależnie od tego, czym są faszerowane. Faszerowane pieczarkami jednak mogą "poleżeć" dłużej, niż te, które były faszerowane rybą. Kolejna sprawa - jajka ugotowane na twardo i o brane należy przechowywać w szczelnie zamykanym pojemniku, by ograniczyć dostęp tlenu. Jajka w skorupkach z kolei mogą śmiało turlać się po półkach w lodówce bez problemu - ale tylko tydzień.